W sobotę futsaliści Mieszka Gniezno rozegrają ostatni w tym roku kalendarzowym mecz w ramach I ligi grupy północnej. Tym razem podopieczni Adama Heliasza i Pawła Hoefta zmierzą się w hali przy ulicy Paczkowskiego 4 z Heliosem Białystok.
Ten sezon nie układa się po myśli zespołu z Gniezna. Po dziesięciu spotkaniach plasuje się on na dziesiątym miejscu w zestawieniu I ligi. „Mieszkowcy” mają na swoim koncie zaledwie trzy zwycięstwa i aż siedem porażek. W ramach zeszłej kolejki gnieźnianie przegrali na wyjeździe z Politechniką Gdańską 2:5. Wcześniej natomiast zanotowali dwa zwycięstwa z rzędu – wygrali na własnym parkiecie z KS Futsal Oborniki i FC Kartuzy.
Wobec tego można rzec, że w sobotę futsaliści Mieszka będą mieli okazję do przedłużenia dobrej passy na własnym terenie. Rywal jednak z pewnością tanio skóry nie sprzeda. Helios Białystok radzi sobie w tym sezonie zdecydowanie lepiej, niż ekipa z pierwszej stolicy Polski. Białostoczanie plasują się na pozycji wicelidera ligowej tabeli. Helios ma odwrotny bilans meczowy – dotychczas zainkasował siedem triumfów i tylko trzy razy przegrywał.
Początek sobotniego spotkania w ramach XI kolejki I ligi grupy północnej pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Heliosem Białystok zaplanowano na godzinę 19:00. Wstęp wolny.
Zdjęcie: PZPN
0 komentarzy