Piłka nożna

Ostrovia - Mieszko 1-2
Centra - Mieszko 1-5 
Mieszko - Warta Ś. 2-2

Żużel

Start - Speedway 57-32
Landshut - Start 41-49
Start - Polonia  51-39

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

Piotrcovia - MKS 27-26
Zagłębie - MKS 35-21
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Dwa oblicza Stelli i koszmar po przerwie

Dobrze do przerwy i fatalnie po zmianie stron. Stella zaprezentowała dwa różne oblicza z byłym halowym mistrzem Polski.

Dla Stelli ten mecz zaczął się najlepiej jak mógł. Po golach Grotowskiego i Stupczyńskiego gospodarze prowadzili 2-0 z AZS AWF i nic nie zapowiadało późniejszej katastrofy. Miejscowi grali uważnie w obronie, mieli też trochę szczęścia pod własną bramką, ale wszystko zmieniło się jeszcze przed przerwą. Krótkie rogi i bramki Patryka Pawlaka zmieniły układ sił i do przerwy mieliśmy remis. Po przerwie rządził już jeden duet: Patryk Pawlak – Mateusz Wiśniewski. Strzelił w sumie osiem goli i mecz był zamknięty. Gnieźnianie jeszcze zerwali się w końcówce, ale gole Artura Mikuły niczego już nie zmieniły

Stella Gniezno – AZS AWF Poznań 6-11 (3-3)

Bramki dla Stelli: 2 Stupczynski i Mikuła, Grotowski, Lewartowski

03 grudnia 2022 | 20:48

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *