Nie w kevlarach, a w specjalnych bluzach i spodenkach. Nie na motocyklach, a na łyżwach. Żużlowcy Car Gwarant Start zawitali na swój domowy obiekt, jednak nie po to, by przetestować nawierzchnię toru, a zagrali w charytatywnym meczu hokejowym. Za rywali mieli ekipę „Przyjaciół”.
Na lodowej tafli mogliśmy dziś oglądać kilku żużlowców, którym za chwilę będziemy kibicować na torze. Był więc Mirek Jabłoński, Oskar Fajfer czy Kevin Fajfer. I choć nie wynik był tutaj najważniejszy, to nie oznacza, że ktokolwiek odpuszczał. Wręcz przeciwnie. Kibice, którzy przyszli zobaczyć w akcji swoich ulubieńców, mogli w kilku momentach wstrzymać oddech, gdy bez skrupułów walczono o krążek, „testując” bandę lodowiska. Jednak mimo, że akcja co chwilę przenosiła się z jednej połowy na drugą, to kilkadziesiąt minut rywalizacji przyniosło tylko jedno trafienie. Autorem bramki został Mirek Jabłoński, co jak się później okazało wystarczyło ekipie żużlowców, by wygrać to spotkanie 1-0.
Wydarzenie miało też konkretny cel – pomoc finansową dla chorego sympatyka czerwono-czarnych Marka Śliperskiego. W przerwie meczu zlicytowano więc kilka gadżetów, z których najcenniejszy – bluza z podpisem Mariusza Czerkawskiego – została wylicytowana za 550zł
0 komentarzy