Po wczorajszej wygranej Stella nie dała rady utrzymać przewagi. Przegrała barażowy dwumecz z HKS Siemianowiczanką po serii rzutów karnych.
Wczoraj na boisku im. Alfonsa Filnika w Gnieźnie Stella zaprezentowała się świetnie. Wynik otworzył w pierwszej połowie Dawid Kowalski, a jednobramkowe prowadzenie gnieźnian utrzymało się do przerwy. Chwilę po niej wyrównał wprawdzie Patryk Sikorski, ale najpierw Paweł Krzyżański, a później Hubert Grotowski ustalili wynik meczu na 3:1. Dwubramkowa przewaga była dobrą zaliczką przed dzisiejszym spotkaniem rewanżowym, które odbywało się w Siemianowicach.
Stella nie pozwalała HKSowi zdominować meczu i przez większość czasu utrzymywała wynik premiujący zespół z Pierwszej Stolicy. Niestety, na 8 sekund przed końcem spotkania gospodarze zdobyli bramkę na 4:2, która wyrównała stan rywalizacji w dwumeczu. Rzuty karne poszły po myśli HKSu – drużyna z Siemianowic wygrała je 5:4 i utrzymała się tym samym w I lidze.
Stella Gniezno – HKS Siemianowice Śląskie 3:1 (1:0)
Kowalski ’26, Krzyżański ’53, Grotowski ’64 – Sikorski ’40
HKS Siemianowice Śląskie – Stella Gniezno 4:2, k.5:4
0 komentarzy