Piłka nożna

SKP - Mieszko 0-1
Mieszko ----
Mieszko ----

Żużel

Polonia - Start 49-41
Start - Polonia 36-54
Start - Wilki 29-61

Koszykówka

Tarnovia - MKK 95-70
MKK - Księżak 55-74
MKK - ŁKS 74-94

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Acana 20-23
EKS - MKS 29-25
Ruch - MKS 32-34

Futsal

Investa - KS 1-3
KS - TAF 5-4
AZS UG - KS 4-6

O co tutaj chodzi? Start zapomniał o skuteczności?

Co z tego, że na boisku nie ustępowali rywalom, skoro w półkolu strzałowym hokeiści Startu doznają dziwnej niemocy. Dziś po festiwalu niewykorzystanych sytuacji, gnieźnianie przegrali na własnym boisku w meczu 5 kolejki 1.ligi z Wartą Poznań 2-5

Za hokeistami Startu 1954 od pewnego czasu ciągnie się jeden koszmar, który nazywa się „skuteczność”.  Czerwono-czarni potrafią rozgrywać, kreować sytuacje i dochodzić do sytuacji strzeleckich, jednak wykańczanie akcji to już prawdziwa droga przez mękę. Przed tygodniem męczyli się niemiłosiernie w tym elemencie, jednak sami siebie przeszli dziś, gdy nie wykorzystali aż ośmiu krótkich rogów i rzutu karnego! Tak nie da się wygrywać, co przyznał nam po meczu trener czerwono-czarnych Wojciech Jankowski:

– Jest to naszą bolączką i musimy szybko znaleźć receptę. W pierwszych meczach wydawało się, że z formą nie jest źle, ale teraz nie wygląda to dobrze, a punkty są nam potrzebne”.

UKH Start 1954 Gniezno – Warta Poznań 2-5

Bramki dla Startu: Ł.Kurowski i M.Wojciechowski

07 października 2018 | 16:48

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *