Stella jest już w play-offach halowej Superligi. Start ma jeszcze szansę na to samo, ale musi… pokonać Stellę w ostatniej kolejce.
W przedostatniej kolejce halowych rozgrywek los sprzyjał tym razem Stelli. Gnieźnianie pokonali u siebie LKS Rogowo 10-4, po dobrej i konsekwentnej grze. „Zielonych” znów do zwycięstwa poprowadził Artur Mikuła, autor pięciu trafień.
Na tarczy wrócili z Torunia czerwono-czarni. Start źle wszedł w mecz, przegrywając w 12.minucie już 4-0, Maciej Wejerowski i Dawid Szymański narobili trochę strachu gospodarzom strzelając cztery bramki w 17 minut, jednak znów katem okazał się Wojciech Rutkowski. Czterokrotnie pokonał naszego bramkarza, trafienie dołożył Raciniewski i Start przegrał wyraźnie.
W ostatniej kolejce czekają nas derby Gniezna i gra o wielką stawkę. Jeśli Start wygra, awansuje nie tylko do play-off, ale przeskoczy w tabeli Stellę. W takiej sytuacji mielibyśmy dwie ekipy walczące o wielki finał. Poniżej fotorelacja ze spotkania Stella-LKS
0 komentarzy