MKK ma za sobą pierwszy przedsezonowy turniej. Gnieźnianie okazali się mało gościnni i we własnej hali zgarnęli w weekend główne trofeum. W jakiej dyspozycji jest drużyna?
To nie był typowy turniej, bo nie grano systemem każdy-z-każdym, niemniej już coś można wywnioskować. Gnieźnieńscy koszykarze pokazali się z solidnej strony i w dobrym stylu wygrali Puchar Prezydenta Gniezna. Co o swoich podopiecznych sądzi trener? – Jestem zadowolony z pierwszych gier kontrolnych, popełniamy oczywiście błędy, ale na tym etapie jest to nieuniknione – mówi nam Arkadiusz Konowalski. – Dobrze funkcjonowaliśmy w obronie, średnio rywale rzucali nam około 60 punktów, więc to dobry wynik. Poza tym nowi zawodnicy mieli okazję poznać lepiej sobie nawzajem i nowy system. Musimy poprawić jeszcze grę na tablicy, za dużo piłek w ten sposób tracimy i tempo gry.
Przypomnijmy, że do MKK dołączył Mikołaj Czyż (205cm) grający na pozycji skrzydłowego i środkowego, oraz dwie stare-nowe twarze – Piotr Leśniczak i Daniel Kotwasiński. – Zmiany nie są ogromne i wydaje się, że takie odświeżenie zawsze pozytywnie wpływa na zespół. Na treningach jest rywalizacja, a to powinno przełożyć się na grę w lidze. Naprawdę liczę, że w tym roku będziemy walczyć o wysokie cele. Celem jest wypracowanie sobie jak najlepszej pozycji wyjściowej do play-offów, bo to zawsze jest kluczowe. Mamy mocną grupę, bo zespoły np. z Łodzi, Poznania, Tarnowa Podgórnego i Inowrocławia postawią w tym roku wysoko poprzeczkę – dodaje Konowalski.
0 komentarzy