Na 1. rundzie play-off zakończyli tegoroczny sezon koszykarze Sklepu Polskiego MKK. Dziś w rewanżowym meczu z Politechniką, to gdańszczanie ponownie okazali się lepsi, wygrywając w hali im. Mieczysława Łopatki 75-93.

Dwumecz z gdańską Politechniką okazał się dla naszych graczy przeszkodą nie do pokonania. Zwycięzcy rundy zasadniczej mieli w tym meczu co prawda swoje problemy i cięższe chwile, jednak MKK miał za mało atutów, by zrobić gościom krzywdę. Początek był jednak bardzo obiecujący. Gnieźnianie świetnie zaczęli, a najwięcej ochoty do gry miał Emil Rau, który potrafił rozrzucić obronę przeciwnika i celnie trafić. W połowie I kwarty prowadziliśmy 16-8, ale to było wszystko, czym gospodarze mogli postraszyć faworyta. Politechnika miała w tym meczu kilku kreatywnych graczy, którzy potrafili brać na swoje barki ciężar gry. Jeśli nie był to Przemysław Szymański, to skutecznie pod kosz przedzierał się P.Karpacz lub P.Piszczatowski.

Wynik był jednak sprawą otwartą, aż do przerwy, gdy goście prowadzili 42-35. Posypało się wszystko, tuż po powrocie z szatni. M.Malczyk dwukrotnie trafił za „3”, inni bezlitośnie wykorzystywali błędy w obronie MKK i w połowie III kwarty traciliśmy już do rywali 19pkt. Jak się okazało, to był ten moment spotkania, który zadecydował o końcowym wyniku. Politechnika rotując składem w ostatniej kwarcie nie grała już tak błyskotliwie, jednak nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa. 

MKK: Rau 21, Szydłowski 15, Dobrzycki 13, Kotwasiński 9, Sobkowiak i Budnikowski 4, Nocek 3, Maroszek, Leśniczak i Wietrzyński 2

Politechnika: Szymański 21, Lewiński 17, Malczyk 14, Załucki 11, Karpacz 10, Trębowicz i Piszczatowski 6, Hanke i SKiba 3, Jaskiewicz 2