Piłka nożna

SKP - Mieszko 0-1
Mieszko ----
Mieszko ----

Żużel

Polonia - Start 49-41
Start - Polonia 36-54
Start - Wilki 29-61

Koszykówka

Tarnovia - MKK 95-70
MKK - Księżak 55-74
MKK - ŁKS 74-94

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Acana 20-23
EKS - MKS 29-25
Ruch - MKS 32-34

Futsal

Investa - KS 1-3
KS - TAF 5-4
AZS UG - KS 4-6

Nie zrobili prezentu na Mikołaja

Nie takiego prezentu na Mikołaja oczekiwali kibice Sklepu POlskiego MKK którzy znów szczelnie wypełnili halę II LO. W meczu rozegranym w sobotę 9 grudnia gnieźnianie przegrali minimalnie z Domino Inowrocław 86-89.

Własna hala staje sie powoli przekleństwem gnieźnieńskich koszykarzy. Kolejny mecz który powinni wygrać – przegrali na własne życzenie. Nie zwiastował tego początek który był pod dyktando miejscowych. Prowadzili po I kwarcie 24-15, jednak w drugiej goście wyciągnęli wnioski i odrobili straty dzięki czemu po pierwszej połowie MKK prowadził już tylko 1 pkt. Trzecia i czwarta kwarta to już prawdziwe szachy, gdyż żadna z ekip nie mogła zbudować większej przewagi. Gnieźnianie smak
zwycięstwa już zapewne czuli po serii trzech „trójek” w końcówce spotkania i 6 pkt przewadze, jednak Domino konsekwentną i mądrą grą znów zniwelowało stratę i końcówkę wielu kibiców oglądało na stojąco. Goście wyszli na prowadzenie 18 sekund przed końcową syreną po zdobyciu z akcji 2 pkt i tej szansy już nie wypuścili z rąk. MKK miał jeszcze cień szansy na doprowadzenie do dogrywki jednak piłkę zgubił Piotr Golasiński i zwycięstwo przyjezdnych stało się faktem.
– Gniezno postawiło nam bardzo trudne warunki, jednak na całe szczęście mieliśmy dobrą końcówkę. Przyjechaliśmy tutaj z myślą wygranej po kilku ostatnich dobrych meczach więc cieszymy się niezmiernie – mówił Siergiej Żełudok, trener Domino
– Niestety to jest brutalność sportu. Wydawało się że mamy mecz pod kontrolą, na krótko przed zakończeniem dostaliśmy „trójkę” z 9 metrów, a naszych akcji nie potrafiliśmy zakończyć punktami, stąd nie mamy powodów do szczęścia. Ta nasza hala rzeczywiście nam nie pomaga w tym sezonie, ale nie możemy się tłumaczyć. Kibice nas wspieraja jak mogą, to my musimy tutaj trafiać bo trenujemy dwukrotnie w tygodniu – podsumowuje Dariusz Dobrzycki z MKK
Punkty:
MKK – Piotr Golasiński i Dariusz Dobrzycki po 21, Michał Szydłowski 13, Szymon Budnikowski 12, Emil Rau 9, Marek Sobkowiak, Filip Andrzejewski po 3, Piotr Leśniczak i Daniel Kotwasiński po 2
Domino – Daniel Korólczyk 23, Michał Warchowski 18, Juliusz Barański 16, Grzegorz Sołtysiak 14, Mikołaj Lewandowicz 11, Krzysztof Kozłowski 7,

W tabeli MKK spadł na 6 miejsce. Bilans gnieźnian to 7 zwycięstw i 5 porażek

09 grudnia 2017 | 21:18

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *