Sześć spotkań, sześć zwycięstw – tak juniorzy starsi MKK Gniezno zakończyli eliminacje strefowe do turnieju ćwierćfinałowego Mistrzostw Polski. W ostatnim spotkaniu pokonali zespół Wilki Morskie Szczecin 92:76.
Po wczorajszym, wyrównanym meczu przeciwko drużynie Spójni Stargard, który zakończył się rezultatem 86:82, zawodników z Gniezna czekało kolejne trudne zadanie. Mimo tego, że przed tym spotkaniem MKK miało awans praktycznie w kieszeni, a bilans zespołu wynosił 5-0, to nikt nie miał zamiaru zwalniać tempa. Od pierwszego gwizdka sędziego walka pomiędzy koszykarzami była zacięta.
Mimo wszystko, to zawodnicy MKK szybko objęli prowadzenie i kontrolowali przebieg spotkania. Na początku 4 kwarty gnieźnianie prowadzili nawet 25 punktami! Niestety, w ostatnich chwilach meczu przyszło – zasłużone zresztą – rozluźnienie i ostatecznie na tablicy wyników widzieliśmy liczbę 92 przy napisie „gospodarze” oraz 76 przy napisie „goście”. – Musieliśmy mocno wejść w ten mecz, by końcówka spotkania nie była nerwowa. Zespół ze Szczecina jest najmocniejszą drużyną województwa zachodniopomorskiego, ale założenia taktyczne zostały zrealizowane w stu procentach, dlatego kontrolowaliśmy mecz. Wielkie brawa za to należą się chłopakom – mówi trener MKK, Łukasz Staszkiewicz.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Mogłoby się wydawać, że po fenomenalnym występie w eliminacjach, zawodnicy i kibice MKK liczą na niespodziankę. Trener Staszkiewicz zachowuje jednak chłodną głowę i wypompowuje balonik. – Gramy w kategorii dla roczników ’98 i ’99, ale większość naszych zawodników jest z młodszego rocznika, dlatego w ćwierćfinałach chcemy głównie budować morale chłopaków, chcemy też by zdobyli doświadczenie w grze na tym poziomie. Oczywiście sport rządzi się swoimi prawami, dlatego mogę zapewnić, że tanio skóry nie sprzedamy.
0 komentarzy