Ogromny dramat przeżyła Marika Popowicz Drapała podczas IO w Paryżu. Urodzona w Gnieźnie zawodniczka doznała kontuzji i nie wystartowała w finale biegu mieszanego 4x400m.
Popowicz to aktualna halowa mistrzyni Polski i wicemistrzyni na otwartych stadionach na 400m. Lekkoatletka miała być motorem napędowym sztafety i przed chwilą stawić się w finale mieszanego biegu 4x400m IO w Paryżu.
Niestety, stał się najgorszy koszmar, jaki można sobie wyobrazić. Krótko przed biegiem doznała kontuzji i została w ostatniej chwili zastąpiona. Jeszcze kilka dni temu pisała: „Za mną solidne trzy tygodnie treningów, pierwszy raz myślę, że nie mogłem zrobić nic lepiej”
Polska sztafeta nie nawiązała walki i zajęła dalsze miejsce. Finał wygrały Holenderki, którym do rekordu świata zabrakły 0,02 sekundy.
0 komentarzy