Piłka nożna

Golina - Mieszko 0-1
Mieszko - Korona 1-1
Mieszko - Śrem 1-3

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

MKK - GAK Gdynia 94-65
Arka Gdynia - MKK 50-95
Elbląg - MKK 74-71

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 18-31
Gwardia - Szczypiorniak 42-35
SPR - Szczypiorniak 30-25

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Co z przyszłością Kevina Fajfera? „Najważniejsze spotkanie”

Kevin Fajfer i Sam Masters – te dwa nazwiska, najczęściej widzieliby kibice w przyszłorocznym składzie Startu. Z Australijczykiem niedawno rozmawialiśmy, dziś pora na drugiego rajdera.

Kevin Fajfer sportowo przeżywał w tym sezonie wzloty i upadki. I to dosłownie. Kontuzje pokrzyżowały mu plany szczególnie w drugiej części sezonu, a ich konsekwencje ciągle odczuwa. – Wyleczyłem już praktycznie ramię i z nim nie ma większych problemów, niestety gorzej jest z kostką. Czeka mnie jeszcze trochę pracy nad nią, aby móc powiedzieć, że tutaj też jest wszystko OK. Na szczęście teraz już tylko można się nad tym skupić – mówi nam zawodnik.

Pozostaje jeszcze najważniejsza kwestia – przynależność klubowa. Wielu nie wyobraża sobie, aby wychowanka zabrakło w składzie na kolejny sezon, on sam, nie jest jednak w stanie na ten moment określić się. – Jeszcze potrzebuję chwilę czasu. Czeka nas na dniach chyba najważniejsze spotkanie w klubie, musimy usiąść i omówić kilka kwestii i wtedy podejmę najważniejszą decyzję – kończy Fajfer.

07 listopada 2024 | 14:11

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *