MKS Urbis gościł dziś na antenie Radia Poznań. Na antenie podsumowano sezon i zdradzono, że w Gnieźnie pojawi się nowy trener!
MImo, że sezon jeszcze trwa, to już można podsumowywać sezon 24/25 w wykonaniu „Pszczół”. Wynik będzie nieco gorszy niż ten przed rokiem (piąte, lub szóste miejsce – dop.aut.), ale według prezesa Arkadiusza Koronki, nie jest to zły rezultat. – Przypominam, że nasz budżet jest ponad dwukrotnie niższy od czołowych drużyn w kraju. Te wyniki które osiągamy, są więc fantastyczne. (…) Pragnę podziękować naszym kibicom, którzy zapełniali halę i oni napędzają zawodniczki i nas wszystkich. – usłyszeliśmy.
Sternik klubu wytłumaczył też na czym polegały transferowe wybory, oraz zdradził, że w Gnieźnie pojawi się nowy trener. – Puchary pokazały nam, że jeśli chcemy się rozwijać, na rynku polskim jest coraz mniejszy wybór. Musieliśmy wyjść dalej. Skąd pomysł na Brazylijkę? Nie widzieliśmy jej osobiście, oglądaliśmy jedynie na przekazach wideo, szukaliśmy generalnie takich zawodniczek, które nie miały jeszcze kontaktu poza macierzystym klubem. Fegić widzieliśmy w Brnie na żywo i dużo czasu upłynęło zanim usłyszeliśmy „tak” od niej. Cieszymy się z tego transferu, jest to rozgrywająca kadry Słowenii. Miał to być koniec, ale zostawiamy jeszcze sobie furtkę, bo czekamy na nowego trenera. Chcemy aby się przyjrzał naszemu stylowi gry i podjął decyzję. Wiadomo, że nie ma już na rynku takiego wyboru, ale małą furtkę sobie zostawiamy. Wiemy już więc, że nadchodzący ligowy mecz będzie ostatnim Romana Solarka, jako pierwszego szkoleniowca (na zdj.)
W studiu obecna była także Malwina Hartman, która dodała, że to nie jest stracony sezon, bo przyszło z nim nowe doświadczenie. – Czasem warto zrobić krok w tył, żeby potem zrobić dwa do przodu. Każda z nas coś wyniosła z tego sezonu, szczególnie z rozgrywek pucharowych. Wiele dziewczyn nauczyło się także częstszego grania, to nas też wzmocniło. Nie każdy to może przeżyć i wielu nam tego zazdrości. Chcemy za rok zakwalifikować się znów do pucharów i zajść jeszcze dalej.
0 komentarzy