Piłka nożna

Mieszko - Ostrów 3-2
Mieszko - Śrem 1-3 
Mieszko - Nielba 0-1

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

King - MKK 49-111
MKK - TKM 98-62
Trefl - MKK 61-71

Piłka ręczna

MKS - Ruch 31-25
Szczypiorniak - Oława 34- 27
Energa - MKS 24-36

Futsal

Konin - KS 4-5
Świecie - KS 3-3
Dragon - KS 9-2

Przed MKS finansowe wyzwanie. Czy jest gotowy?

Pierwszy raz w historii naszego sportu, gnieźnieńska drużyna zagra w europejskich pucharach. Przed MKS Urbis Gniezno wielkie wyzwanie, także finansowe. Wojaże po Europie będą kosztować krocie, dziś postanowiliśmy spytać, jak duże będzie to obciążenie dla samego klubu i czy jest na to gotowy.

MKS jutro rozegra pierwsze spotkanie sparingowe we własnej hali przed nowym sezonem (z Zagłębiem Lubin – dop. aut.), w nieco dłuższej perspektywie są na horyzoncie puchary. Będzie to sytuacja bez precedensu, bowiem jeszcze żaden przedstawiciel z Gniezna, nie dostąpił tego zaszczytu. 

Sportowo zapowiada się więc wielkie święto, bo na inaugurację przeciwnikiem będzie grecki zespół. Najpierw trzeba będzie jednak zalecieć na południe Europy, a to koszt z jakim nikt jeszcze się nie zmierzył. Czy MKS jest na to w 100% gotowym? – Wszystkie rozmowy, które toczyliśmy ze sponsorami i samorządem, opierały się także o puchary – tłumaczy nam prezes, Arkadiusz Koronka. – Stać nas na puchary, choć to może złe określenie. Nie odbije się to na naszym budżecie, tak powinienem to nazwać. Na pewno nie będzie tak, że za rok będziemy cierpieć i zaciskać pasa. Pragnę wszystkich uspokoić, że tą sytuację przeanalizowaliśmy wcześniej, bo dokumenty w tej sprawie składaliśmy do centrali 1 czerwca. To jest decyzja przemyślana i zdroworozsądkowa. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, żeby dziewczynom, które wywalczyły awans do pucharów, dziś powiedzieć – nie gramy, bo nas nie stać. W ślad za wynikiem, muszą iść kolejne szczeble i gdybyśmy tego nie zrobili, znaczy, że zaczynamy się cofać. My chcemy natomiast iść krok po kroku do przodu.

Zakładając optymistyczny scenariusz i awans do wielkiego finału, MKS będzie musiał rozegrać sześć rund. Nie jest to nierealne, bo w tym sezonie, Iuventa Michalovce, która nie odbiega bardzo od gnieźnianek, właśnie do niego dotarła. Mimo to sześć dalekich delegacji, to sześć ogromnych faktur dla klubu. – O kwotach nie chciałbym mówić, ale to oczywiście duży wydatek. Znamy koszty, rozmawialiśmy ile to kosztuje i chcę jedynie podkreślić i prosić kibiców o zrozumienie. Karnety nie będą obowiązywać na puchary, bo chcemy w ten sposób, choć trochę zbilansować koszty. EHF symbolicznie dokłada się do całego przedsięwzięcia, więc sami musimy zadbać o kwestie finansowe – dodaje Koronka.

 

01 sierpnia 2024 | 16:59

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *