Nieustannie monitorujemy sytuację Mieszka Gniezno i przygotowania drużyny do drugiej rundy trzecioligowych zmagań. Kibiców z pewnością ciekawi, jak będzie wyglądała kadra biało-niebieskich po zimowej przerwie. Póki co odeszli z niej Michał Steinke, Marcin Trojanowski i Tomasz Bzdęga, a jedynym wzmocnieniem został Mateusz Molewski. Co dalej?
Trener Jakub Ostrowski przekazał nam, że wszyscy zawodnicy poza wspomnianą trójką, zostają na kolejną rundę. Jak wygląda sytuacja z następnymi wzmocnieniami?
– Chcemy precyzyjnie przygotować się do ewentualnych uzupełnień składu. Nie chcemy robić chaotycznych, nerwowych i pospiesznych ruchów. Chcemy być pewni, że osoba czy osoby, które dołączą do składu, będą pasowały do mojej koncepcji – przyznał szkoleniowiec biało-niebieskich.
Czy obecnie przedstawiciele Mieszka przyglądają się jakimś piłkarzom? – Obserwujemy pewnych zawodników. Nie ukrywam, że może być tak, iż w najbliższym czasie coś się wydarzy. Byłbym jednak ostrożny. Nie chcę składać żadnych deklaracji – podsumował Jakub Ostrowski.
0 komentarzy