Biało-niebiescy zaczęli koncertowo wiosnę, odnosząc dwa zwycięstwa. To wczorajsze jest cenne podwójnie, bo odniesione w trudnych okolicznościach i nad silnym rywalem.
Grając przez 3/4 meczu bez usuniętego z boiska Michała Steinke, gnieźnianie udowodnili, że w tej rundzie są w stanie zrobić wiele. Nie dziwi więc fakt, że trener Przemysław Urbaniak był podwójnie zadowolony po ostatnim gwizdku. – To udowodniło, że drużyna jest w pełni gotowa, bo 75 minut meczu bez jednego piłkarza, to duży wysiłek. Nie mam pretensji o takie decyzje do arbitra, ja przede wszystkim cieszę się, że zespół pokazał charakter z silną drużyną. Centra nie przez przypadek zajmowała 3.miejsce, ale dziś to my się cieszymy. Zmiennikom też należy się pochwała, bo zrobili na boisku to co mieli.
Szkoleniowca Mieszka cieszy też postawa nowego gracza Gracjana Koniecznego (na dolnym zdjęciu). To on dał zwycięstwo, strzelając decydującą bramkę w 68.minucie. – Bardzo zabiegałem o powrót Gracjana i bardzo się cieszę, że zarząd też stanął na wysokości zadania. Znam go długo i wiedziałem, że da sporo jakości tej drużynie. Przemawia za nim doświadczenie i na pewno dodaje takiej iskry na boisku i w szatni – kończy Urbaniak.
0 komentarzy