Michał Steinke otrzymał kolejne wyróżnienie za miniony sezon. Tym razem trafił do najlepszej 11.sezonu w opinii trenerów i kapitanów drużyn czwartoligowych.
To nie była udana runda wiosenna w wykonaniu Mieszka. Drużyna po dobrej jesieni, w decydującym momencie pogubiła mnóstwo punktów przez co spadła w ligowej tabeli. Powody do zadowolenia może mieć natomiast Michał Steinke, który w kilku zestawieniach znalazł uznanie w oczach innych.
Tym razem to trenerzy i kapitanowie innych zespołów uznali, że bo on wyróżniającym się defensorem, więc trafił do najlepszej „11” sezonu. – Fajnie. Bardzo miło wiedzieć, że ktoś cię docenia – mówi nam. – A co do naszego sezonu, to liczyliśmy na coś więcej, wiadomo. Na wiosnę wszystko się rozmyło, bo życie nas zweryfikowało. Może przed sezonem to piąte miejsce byłoby nawet OK, ale każdy jest ambitny i trochę żal. A co poszło nie tak? Myślę, że chyba wszyscy za bardzo uwierzyliśmy, że już jesteśmy na czołowych lokatach i nic nie może się nam stać. Byliśmy zbyt czytelni dla innych, a oni wiedzieli już czego się po nas spodziewać. Ale też trzeba dodać, że na wiosnę gra się trudniej faworytom, rywale ewidentnie byli „nastawieni” na nas.
Michał Steinke zostaje w Gnieźnie na kolejny sezon, to już pewne. Mówi, że czuje się tu wyśmienicie. – Miałem propozycję, ale nie mam zamiaru się nigdzie ruszać. Czuję się tutaj niemal jak w domu, więc po co zmieniać – kończy.
0 komentarzy