Piłkarze Mieszka wygrali dziś przy Strumykowej 3-2 z Polonią Leszno. Zwycięstwo w drugiej części przypieczętował Adam Konieczny.
Wynik meczu już w 3.minucie otworzył Jakub Hoffmann. Prowadzenie Mieszka trwało jednak tylko do 12.minuty, gdy wyrównująca bramkę zdobył Kacper Robaczyński, a już dziesięć minut później to Polonia objęła prowadzenie. Najwyżej do dośrodkowania z rzutu rożnego wyskoczył Oskar Wulke i Patryk Szafran nie miał nic do powiedzenia. Mieszko ma jednak w tym sezonie niezawodnego Tomasza Bzdęgę i ten zawodnik znów nie zawiódł. Napastnik gnieźnian dobił piłkę uderzoną przez Hoffmanna.
Po przerwie obie ekipy wyszły na boisko z wyraźną ochotą objęcia prowadzenia, przez co pierwszy kwadrans obfitował w podbramkowe spięcia. Ręce w geście radości unieśli po siedmiu minutach miejscowi, gdy w 52.minucie na 3-2 trafił Adam Konieczny, posyłając piłkę do bramki z bliskiej odległości. Wynik meczu mógł podwyższyć chwilę później Dawid Urbaniak, gdy sędzia podyktcowałrzut karny po faulu na Krzysztofie Wolkiewiczu. Strzelił jednak fatalnie i goalkeeper gości nie miał żadnych problemów z obroną. Do końca wynik już się nie zmienił i to mieszkowcy dopisali komplet punktów do swojego dorobku.
Mieszko Gniezno – Polonia Leszno 3-2 (2-2)
Bramki dla Mieszka: Bzdęga, Hoffmann, Konieczny
0 komentarzy