Mieszko Gniezno pożegnał się z pucharami. Dziś na własnym boisku przy Strumykowej, uległ trzecioligowemu Sokołowi Kleczew 1-4.
Kardynalne błędy własne w obronie i niefrasobliwość w ataku zadecydowały dziś o porażce gnieźnian, w półfinale PP na szczeblu wojewódzkim. Mieszkowcy nie zagrali źle, długimi momentami to oni kreowali grę, jednak rywale bezlitośnie wykorzystywali ich potknięcia. Zaczęło się już w 3.minucie, gdy strata piłki w polu karnym skończyła się trafieniem Janiaka. Zrewanżowaliśmy się szybko, bo już cztery minuty później Pepliński uderzył z dystansu i było 1-1. W 24.minucie goście znów objęli prowadzenie po błędzie Brylewskiego w polu karnym i tym razem Grobelny nie miał problemów z trafieniem do siatki. Tuż po przerwie błąd z kolei popełnił w bramce Filip Budasz, który wypuścił z rąk piłkę po uderzeniu z kilkudziesięciu metrów. Ostatni gol padł tuż przed końcem, gdy precyzyjne podanie z prawej strony na bramkę zamienił Zimmer
Mieszko Gniezno – Sokół Kleczew 1-4 (1-2)
Bramka dla Mieszka: Pepliński 7′
0 komentarzy