Piłka nożna

Mieszko - Ostrovia 5-1
Mieszko - Ostrów 3-2
Mieszko - Śrem 1-3

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

TS Basket - Konin 92-80
MKK - Zgierz 87-71
Gdańsk - MKK 86-75

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Wrocław 31-22
Środa WLkp. - Szczypiorniak 31-33
MKS - Piotrcovia  34- 28

Futsal

KS - Białystok 1-1
Gdańsk - KS 7-5
Dragon - KS 9-2

Patent na wygrywanie ciągle aktywny. Mieszko ogrywa KP!

Bardzo ciężko wywalczony komplet punktów zapisali do swojego konta piłkarze gnieźnieńskiego Mieszka. Po trudnym boju podopieczni Mariusza Bekasa pokonali dzisiaj na stadionie przy ulicy Strumykowej KP Starogard Gdański 2:1. 

Pierwsza połowa sobotniego meczu była wyrównana, ale śmielej pod bramką rywala radzili sobie  goście ze Starogardu Gdańskiego. W 6 minucie Dawid Retlewski uderzał sprzed pola karnego Mieszka, ale skuteczną interwencją popisał się Szymon Lewandowski. Czternaście minut później po akcji prawą stroną boiska i centrze w pole karne Marcina Wohlerta, futbolówka „przełamała” ręce Szymonowi Lewandowskiemu i niewiele brakowało a do siatki skierowałby ją Retlewski. Na szczęście tak się nie stało i nadal mieliśmy bezbramkowy remis. W 23 minucie już nic nie zapobiegło utracie bramki przez mieszkowców. Goście kombinacyjnie rozegrali rzut wolny i Dawid Retlewski znalazł się oko w oko z Lewandowskim. Napastnik KP bez problemu pokonał golkipera Mieszka i przyjezdni wyszli na prowadzenie. Ta sytuacja jakby podziałała na gospodarzy mobilizująco, bo gnieźnianie szybko przejęli inicjatywę i zepchnęli starogardzki zespół do defensywy. W 31 minucie jako pierwszy Jakuba Knuta próbował zaskoczyć Adam Konieczny, ale bramkarz KP okazał się lepszy. W 33 minucie efektem oblężenia bramki Knuta był rzut karny dla biało-niebieskich. W dużym zamieszaniu na strzał w kierunku bramki KP zdecydował się Dawid Radomski, a piłkę rękami zablokował Bernard Powszuk. Arbiter nie miał innego wyjścia jak podyktować rzut karny. Pewnym egzekutorem jedenastki był niezawodny w tym sezonie Tomasz Bzdęga i mieliśmy remis 1:1. W końcówce, w 40 minucie, stuprocentową okazję do zdobycia drugiej bramki mieli goście. Po szybkim kontrataku, oko w oko z Lewandowskim znalazł się Retlewski, ale w ostatniej sekundzie na medal spisał się Adrian Kaliszan, który zablokował uderzenie napastnika KP i tym samym zapobiegł utracie gola. Na przerwę oba zespoły schodziły z remisem 1:1.

W drugiej połowie stroną dyktującą warunki na boisku byli gospodarze. Mieszko grał bardzo ambitnie, walczył, atakował i naciskał swojego rywala. W 55 minucie podopieczni Mariusza Bekasa byli bliscy swego, ale uderzenie Adama Koniecznego zatrzymało się na słupku bramki KP.  Wydaje się, że próbującego w tej sytuacji dobić futbolówkę do pustej bramki Dawida Radomskiego faulował jeden z defensorów, ale arbiter nie podyktował kolejnej jedenastki dla biało-niebieskich. Efektem dobrej gry i przewagi gnieźnian był gol w 72 minucie, kiedy to wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Mateusz Roszak precyzyjnie zacentrował przed bramkę KP, a tam najwyżej wyskoczył Michał Steinke, który strzałem głową nie dał szans Knutowi. Serca gnieźnieńskich kibiców mocniej zaczęły bić w ostatnich dziesięciu minutach. Najpierw w 80 minucie po dośrodkowaniu Wojciecha Zyski z rzutu rożnego piłka śmignęła przed bramką Mieszka i nikomu nie udało się jej wybić, z kolei w 88 minucie po strzale Dawida Retlewskiego głową niepewną interwencją popisał się Lewandowski i niewiele brakowało a byłoby 2:2.

Na szczęście nic się już w tym meczu nie wydarzyło i gospodarze pokonali zespół ze Starogardu Gdańskiego 2:1, odnosząc tym samym jedenaste zwycięstwo w obecnym sezonie. Jednocześnie gnieźnianie zakończyli tegoroczne występy na swoim stadionie wygraną i od 917 dni są niepokonani na obiekcie przy Strumykowej.

Za tydzień biało-niebieskich czeka ostatnia jesienna potyczka. W sobotę o godzinie 13.00 w Kleczewie mierzyć się będziemy z kolejnym bardzo trudnym rywalem – Sokołem. Dodajmy, że dla chętnych kibiców organizowany jest wyjazd na to spotkanie autokarem.

Bramki: Dawid Retlewski (23) – dla KP, Tomasz Bzdęga (33 z karnego), Michał Steinke (72) – dla Mieszka

Sędziował: Kacper Kendzia (Leszno)

Widzów: 400

„Mieszko”: Szymon Lewandowski, Miłosz Brylewski, Michał Steinke, Adrian Kaliszan, Szymon Pająk, Dawid Radomski, Radosław Mikołajczak (67 Mateusz Roszak), Tomasz Bzdęga, Gracjan Goździk (90 Marcin Tomaszewski), Krzysztof Wolkiewicz, Adam Konieczny (84 Mikołaj Panowicz)

Żółte kartki: Michał Steinke (Mieszko), Bernard Powszuk, Paweł Szołtys, Kacper Łazaj (KP)

Tekst: MKS Mieszko Gniezno

17 listopada 2018 | 18:38

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *