Piłka nożna

LKS. - Mieszko 1-2
Lipno - Mieszko 2-2
Mieszko - Leszno 2-0

Żużel

Stal - Unia T. 49-41
Start - ....
Start - .....

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 25-34
Oleśnicą - Szczypiorniak 30-25
Piotrcovia - MKS 28-31

Futsal

Wenecja - KS 2-3
TAF - KS 5-6
KS - Bojano 4-1

Prezes Mieszka przekierował mnie… do konkurencji

Odkąd działam na rzecz portalu SportoweGniezno.pl, nie zdarzyła się sytuacja polegająca na tak żywym zainteresowaniu jakimkolwiek tematem, jak jest w przypadku Mieszka Gniezno. Praktycznie codziennie otrzymuje różnego typu wiadomości. Sam staram się non stop zgłębiać sprawę. Ostatnim gorącym wątkiem było zawieszenie licencji dla gnieźnieńskiego klubu. Dziś, po sześciu dniach (sic!), otrzymałem dość lakoniczną odpowiedź na moje zapytanie skierowane do prezesa Macieja Ciesielskiego. 

Treść mojego maila brzmiała następująco: „Dzień dobry, zwracam się z zapytaniem prasowym, prosząc o Pański komentarz w sprawie zawieszenia licencji dla Mieszko Gniezno. Jakie są dokładne przyczyny tego stanu rzeczy? Kiedy problem zostanie rozwiązany? Dlaczego powtarza się sytuacja z zeszłego roku?”

Prezes przekierował mnie do… konkurencji – sportgniezno.pl. Konkurencji, w której komentował temat, po tym, jak poruszyliśmy go na naszym portalu. Znacznie wcześniej niż odpowiedział na maila przesłanego przez naszą redakcję. Gdzie tu logika? Koniec końców otrzymaliśmy taką wiadomość.

„Odpowiedź na Pana pytania znajduje się pod linkiem:

http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,kibice-mieszka-moga-byc-spokojni-licencja-przez-wzpn-poznan-zostala.html

oraz w odpowiedzi z WZPN:

„W nawiązaniu do Państwa pisma z dnia 13/12/2019 r.  w przedmiocie odroczenia  spłaty zobowiązań wobec Wlkp ZPN, informuję  iż Dyrektor Biura wyraził zgodę na jego spłatę w terminie do 20/01/2020 r.
Uchybienie terminowi  skutkować  może wszczęciem postępowania dyscyplinarnego w przedmiocie zawieszenia  licencji klubowej.”

Dziękując za dotychczasowe wsparcie przesyłam sportowe pozdrowienia”

Jak łatwo zauważyć, odpowiedź nie jest w pełni wyczerpująca. Coś już jednak wiemy. Przekaz jest taki, że licencja powinna zostać przywrócona. Warunkiem jest oczywiście spłata zobowiązań wobec Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej do 20 stycznia przyszłego roku.

Idąc dalej, ostatnio zwrócił się do mnie Dyrektor Gnieźnieńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Pan Jacek Mańkowski, pisząc:

„Panie Mateuszu
Proszę tylko pamiętać aby pod falą rozpętanej już wokół klubu Mieszko burzy medialnej nie utonęła dobrze zorganizowana praca z dziećmi i młodzieżą w tym klubie. Zaangażowanie W.Gąsiorowskiego i pozostałych instruktorów grup młodzieżowych jest przeogromne, a efekty ich pracy widoczne i co ważne doceniane we władzach Związku.
Kłopoty finansowe dotyczące drużyny seniorskiej nie mogą przekreślać ani przesłaniać zaangażowania i ogromu pracy włożonej przez klub w rozwój sekcji młodzieżowych. Czarny PR dotyczący klubu, który zaczyna zalewać internet, nie powinien deprecjonować całokształtu poczynań klubu a przede wszystkim dokonań i osiągnięć najmłodszych adeptów piłki nożnej w MKS-ie. Wiem co piszę bo w zakresie upowszechniania piłki nożnej wśród najmłodszych Gnieźnian współpracuję z tym klubem od lat.
z poważaniem
Jacek Mańkowski
Dyrektor GOSiR”

Głos przedstawiciela GOSiR-u jest bardzo ważny i słuszny. Pełen szacunek dla wszystkich zaangażowanych w budowanie pozycji Akademii Mieszka – działaczy, trenerów, rodziców i w końcu samych młodych zawodników. Możemy być ogromnie dumni z przyznania „Złotej Gwiazdki”. I jesteśmy ogromnie dumni! Ale, ale kurczę, dlaczego jest tak, że klub szczyci się tym tytułem, a o pozostałych kwestiach już nie informuje? To niesmaczne i nierzetelne. Mnie to przypomina marną propagandę. Szkoda, że są powody, by w ten sposób odbierać wieści dotyczące prestiżowego odznaczenia…

W ogóle to kolejny rok z rzędu dziwi mnie polityka medialna Mieszka Gniezno. Piłkarze odchodzą, znajdują inne kluby, a przy Strumykowej milczą. Nawet nie ma jakiegoś lakonicznego komunikatu o rozstaniu i podziękowaniu ów zawodnikom za wkład włożony w budowanie pozycji gnieźnieńskiego futbolu. Nic, a nic. Są za to informacje zupełnie zbędne z punktu widzenia kibica, tj. na przykład „miliony” wpisów pt. „Klubowe spotkanie wigilijne”.

Hitem ostatnich dni określiłbym informację o tym, co słychać u ligowych rywali gnieźnieńskiego Mieszka. Ludzie martwią się o los piłki nożnej w Pierwszej Stolicy Polski, głowią się nad przyszłością i ruchami przy drużynie seniorów, a tutaj serwuje im się wpis o przeciwnikach. Nosz… Toć wiadomo przecież, że w pierwszej kolejności dla odbiorców liczy się Mieszko! Przypomina to takie mydlenie oczu, nic więcej.

Ale wygląda na to, że w Mieszku jest „cool”, jak wskazuje ostatni wpis. Pal licho, że straciliśmy już kilku piłkarzy, kierownika, trenera bramkarzy, dyrektora i pewnie to jeszcze nie koniec. Najważniejsze, że do zespołu dołączyła osoba, która będzie wspierać piórem. Oby tylko nikt przy Strumykowej nie obrósł w te pióra zbyt mocno i nie odleciał gdzieś ponad rzeczywistość. Choć mam wrażenie, że już się to wydarzyło…

Puentując, sytuacja jest, jaka jest. Kibice to widzą i starają się reagować. Życie pokaże, co z tego wszystkiego wyniknie.

Mateusz Domański

18 grudnia 2019 | 10:38

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *