W sobotę Mieszko Gniezno zmierzył się na boisku ze sztuczną trawą przy ulicy Strumykowej z czwartoligową Tarnovią Tarnowo Podgórne. Sparing zakończył się rezultatem 1:0 na korzyść biało-niebieskich. Jedyną bramkę w tym meczu kontrolnym zainkasował Krzysztof Wolkiewicz.
Przeczytajcie, jak mecz z Tarnovią podsumował Jakub Ostrowski, szkoleniowiec Mieszka:
Dużo informacji spłynęło z tego meczu. Wynik zostawiamy w drugim rzędzie. Najistotniejsze jest to, co chcieliśmy wyegzekwować od chłopaków – przedmeczowe założenia. To spotkanie było podsumowaniem całego tygodnia treningowego. Mieliśmy tam kilka elementów odnośnie do faz przejściowych z obrony do ataku i z ataku do obrony. Spostrzeżenia są, materiał badawczy też. Dużo pozytywów. Wiemy, nad czym mamy popracować. Jesteśmy jednak spokojni o kolejny tydzień.
A jak wyglądają plany na kolejny tydzień przygotowań?
Kolejny tydzień będzie trudny. Zakończymy go dwoma sparingami. W czwartek i sobotę gramy z Bytovią Bytów i Górnikiem Polkowice. Będą to mecze wyjazdowe – dwa solidne mecze. Chcemy je poprzedzić solidnymi treningami w poniedziałek i wtorek. Kolejne tygodnie będą nas zbliżać do meczów o punkty. W ich trakcie będziemy szukać optymalnych rozwiązań, żeby maksymalnie przygotować się do pierwszego tygodnia. Jest on dosyć ważny, jak zresztą każdy, jednak przeciwnicy, którzy nas czekają to ekipa z Kalisza, później pucharowa potyczka ze swarzędzanami i następnie starcie z Lechem II Poznań u siebie. Podczas najbliższych tygodni chcemy wycisnąć jak najwięcej, by optymalnie się przygotować.
0 komentarzy