Piłka nożna

Nielba - Mieszko 2-2
Mieszko - Victoria 0-2
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Polonia 51-39
Lokomotiv - Start 47-43
Start - Wybrzeże 47-43

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - Start 29-29
Zagłębie - MKS 35-21
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Styl znów nieważny. Kolejne punkty są na koncie!

Mieszko Gniezno odniósł w czwartym meczu, czwarte ligowe zwycięstwo w nowym sezonie. Dziś wieczorem pokonał na stadionie przy ulicy Strumykowej Grom Nowy Staw 2:1.

Po trzech zwycięstwach z rzędu faworyt tego meczu mógł być tylko jeden. Gnieźnianie może nie grają na razie porywająco i widowisko, ale są do bólu skuteczni. Udowodnili to w każdym z trzech spotkań i to samo skopiowali dziś. Rozegraliśmy kolejny „poprawny” mecz, jednak przy odrobinie szczęścia, mizerny Grom mógł wywieźć punkt z Gniezna.

Gospodarze prowadzenie mogli objąć już w 3. minucie, gdy jako pierwszy bramkarza gości mógł pokonać Łukasz Zagdański, jednak stojąc zaledwie 2 metry od bramki, źle trafił w futbolówkę. Bliski szczęścia był też kwadrans później Radek Mikołajczak (na zdj.), jednak strzelając głową chybił ponad bramką. Kolejny raz Zagdański mógł – i powinien – otworzyć wynik chwilę potem, gdy po dośrodkowaniu Tomasza Bzdęgi minimalnie spudłował głową. Piłka pierwszy raz wpadła jednak do siatki gości jeszcze przed przerwą. W 27 min. Damian Sędziak podał do Mikołajczaka, który precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał Arkadiusza Moczadło.

Po przerwie na drugie trafienie musieliśmy czekać do 63.minuty, gdy po kolejnym strzale Mikołajczaka, piłkę źle odbił goalkeeper Gromu i Damian Sędziak nie miał problemu, by dobić piłkę do siatki. Był to drugi z rzędu mecz z golem Sędziaka, który wyrasta na pierwszoplanową postać w Mieszku.  

Biedy narobiliśmy sobie na własne życzenie na kwadrans przed końcem, gdy po faulu Adriana Kaliszana arbiter podyktował jedenastkę dla gości. Pewnym jej egzekutorem okazał się Robert Wesołowski i od tego momentu to goście doszli do głosu. W 86 minucie byli nawet bliscy byli wyrównania. Po rajdzie jednego z pomocników i zagraniu wzdłuż bramki, futbolówkę sprzed pustej bramki wybił Radosław Jasiński. Ale ofensywa Gromu spowodowała też, że poluźniły się ich szyki obronne, co próbowaliśmy wykorzystać w końcówce. W doliczonym czasie gry miejscowi zmarnowali dwie wyśmienite okazje do zdobycia bramek. Najpierw w duecie Damian Pawlak i Łukasz Zagdański nie zdołali pokonać bramkarza Gromu, a na sam koniec Tomasz Bzdęga nie trafił do pustej bramki. Do jeszcze jednego istotnego incydentu doszło jeszcze po końcowym gwizdku, kiedy to w sposób karygodnie bezmyślny czerwoną kartkę ujrzał Damian Pawlak.

Gnieźnianie zainkasowali czwart z rzędu komplet punktów i są w tej chwili samodzielnym liderem.

Bramki: Radosław Mikołajczak (28), Damian Sędziak (63) – dla Mieszka, Robert Wesołowski (76 z karnego) – dla Gromu

Widzów: 600

Sędziował: Paweł Maćkowiak (Szczecin)

„Mieszko”: Sławomir Janicki, Sebastian Golak, Adrian Kaliszan, Michał Steinke, Radosław Jasiński, Krzysztof Biegański (77 Jakub Hoffmann), Filip Fiborek, Tomasz Bzdęga, Damian Sędziak, Radosław Mikołajczak (65 Damian Pawlak), Łukasz Zagdański

Żółte kartki: Tomasz Bzdęga, Radosław Jasiński, Radosław Mikołajczak, Damian Pawlak (Mieszko), Krzysztof Błażek (Grom)

Czerwona kartka: Damian Pawlak (Mieszko)

18 sierpnia 2019 | 20:52

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *