Piłka nożna

LKS. - Mieszko 1-2
Mieszko - Kotwica 2-0
Obra - Mieszko 2-1

Żużel

Stal - Start 57-32
Start - Stal 38-52
Start - Kolejarz 50-40

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Lwów 28-21
MKS - Młyny 27-25
FunFloor - MKS 37-31

Futsal

Wenecja - KS 2-3
Red Devils - KS 7-1
KS - Team 3-1

Z nimi można celować w najwyższe szczyty. II liga na 45-lecie Mieszka?

Wśród miłośników sportu Aforti Holding jest najbardziej kojarzone z jedną drużyną. To oczywiście Lech Poznań, który otrzymuje duże wsparcie ze strony tego sponsora. Spółka obejmuje również swoim mecenatem kluby i sportowców z różnych innych dyscyplin. W tym gronie znalazła się m.in. osoba, która wspinała się na najwyższy szczyt – Mount Everest. 

Jeżeli chodzi natomiast o futbol, to oprócz Lecha Poznań, Aforti Holding pomaga też Warcie Poznań. Od czwartku do grona drużyn piłkarskich ze stolicy Wielkopolski dołączyło trzecioligowe Mieszko Gniezno.

Mamy projekt Aforti Support, w ramach którego sponsorujemy różne dyscypliny sportowe – różne kluby i sportowców. Jesteśmy w piłce nożnej, żużlu czy pływaniu. Człowiek z naszym logiem wspinał się na Mount Everest. Mamy też swoją drużyną drifterską. Kolejnym krokiem była rozmowa z prezydentem Gniezna, że można by pomyśleć o Mieszku Gniezno. Myślę, że wszyscy wiedzą, jak drużyna zakończyła zeszły sezon. W zasadzie to była dominacja – wszystkie mecze wygrane. Tylko jeden niewygrany, ale rozumiem, że ktoś musiał odpocząć – żartuję oczywiście – powiedział Klaudiusz Sytek, prezes zarządu Aforti Holding.

Włodarz nowego sponsora biało-niebieskich w samych superlatywach wypowiedział się na temat Mieszka. – To jest bardzo dobry klub. Dobrze poukładany. Jest tutaj bardzo fajny stadion. Pamiętam go z czasów, kiedy mieliśmy mecz Mieszko Gniezno – Legia Warszawa. Pokazywałem moim córkom, gdzie stałem i gdzie kibicowaliśmy naszej drużynie – zdradził.

Jak doszło do nawiązania współpracy na linii Aforti Holding – Mieszko Gniezno? – Dostaliśmy propozycję bycia sponsorem strategicznym. Bardzo szybko się dogadaliśmy. Dziękuję naszemu departamentowi marketingu – pani Agacie i panu Arturowi – za dogranie wszystkich szczegółów. Będziemy sponsorem strategicznym. Widzimy przyszłość. Jesteśmy na trzy sezony. Zakładamy, że klub będzie realizował to, co zamierza, a więc docelowo znajdzie się w wyższej klasie rozgrywkowej. Myślę, że nie chodzi o to, by od razu zdobyć mistrzostwo Polski. Bo do tego trzeba się przygotować – podkreślił Klaudiusz Sytek.

Prezes zarządu Aforti Holding słusznie zauważył, że w przyszłym roku MKS Mieszko Gniezno będzie świętować 45-lecie istnienia. Awans do II ligi przy tej okazji byłby czymś niesamowitym. – Klub jest bardzo dobrze zarządzany. Bardzo merytorycznie, a to jest najważniejsze. Ma też duże wsparcie Miasta. Jest z 1974 roku, czyli tak jak ja. To bardzo dobry rocznik. Generalnie warto to kontynuować. W przyszłym roku będziemy mieli 45-lecie klubu. Może wtedy już II liga? Można by świętować – stwierdził.

Co ważne, nowy sponsor Mieszka nie zapomina również o kibicach. – Średnio ponad 1000 osób potrafi przyjść tutaj na mecz. To też jest ważne, że są kibice. Nam bardzo zależy na współpracy z kibicami. Mocno współpracujemy ze stowarzyszeniem kibiców Lecha Poznań i z kibicami Startu Gniezno, gdzie organizowaliśmy różne wyjazdy i oprawy meczowe. Zachęcam kibiców Mieszka Gniezno, żeby skontaktowali się z nami – czy to przez zarząd klubu, czy bezpośrednio z naszym działem marketingu. My z chęcią będziemy współpracować z kibicami i organizować różne oprawy. Oprócz widowiska na murawie, warto, by działo się coś na trybunach. To powoduje, że ludzie chcą przyjść na mecz i zobaczyć też drugą stronę – podsumował Klaudiusz Sytek.

17 sierpnia 2018 | 10:00

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *