Beniaminek z Gniezna zdał w weekend kolejny egzamin superligowej dojrzałości. W drużynie jest atmosfera i duch zwycięstwa, a to one mogły przełożyć się na wygraną wojnę nerwów z Piotrcovią.
Opadły już emocje po fantastycznym widowisku z udziałem MKS-u. Gnieźnianki zdobyły kolejne punkty do tabeli, zdobyły też uznanie i szacunek kibiców, po brawurowej końcówce. Końcowy sukces smakował wyjątkowo, bo dugo nie zanosiło się na udany finisz. Czy to budowana od kilku tygodni wiara w zwycięstwo okazała się kluczowa? Co w decydującym momencie powiedziały sobie nasze zawodniczki? – Powiedziałyśmy sobie, że trzeba się przede wszystkim skupić i poprawić jeszcze bardziej obronę. Kluczem było też poprawienie skuteczności rzutów, bo w tym elemencie nie wykorzystywaliśmy swoich szans. Wygrana bardzo cieszy, bo wysłaliśmy sygnał, że jesteśmy coraz mocniejszym zespołem i nie wolno nas już lekceważyć – mówi nam Justyna Świerżewska.
Wyniki przekładają się nie tylko na konkretne punkty w tabeli, ale i na coś, co jest równie ważne – atmosfera. Ta jest w tej chwili wyśmienita, dodaje Agnieszka Siwka. – Zawsze w takich sytuacjach jest radość, a co za tym idzie dobry klimat wewnątrz drużyny. Teraz musimy to tylko jak najdłużej podtrzymać – słyszymy.
0 komentarzy