Piłka nożna

Kobyla Góra - Mieszko 0-6
Międzychód - Mieszko 1-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kutno 93-85
Toruń - MKK 80-68
Gdynia - MKK 58-88

Piłka ręczna

Elbląg - MKS 23-32
Szczypiorniak - Włoszakowice 34-28
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

KS - Gdańsk 4-4
Poznań - KS 6-2
Białystok - KS 10-3

K. Hanuszczak: „Od tygodnia chłopaki wiedzą, jak wygląda piłka”

W miniony poniedziałek w Kościanie odbył się sparing pomiędzy miejscową Tęczą Kościan a KS Szczypiorniak Gniezno. Nasz zespół przystąpił do meczu w obszernym składzie, licząc około 20 zawodników w tym cztery nowe twarze.

Spotkanie było rozgrywane w systemie 3×20 min dzięki temu nasz trener mógł desygnować do gry trzy różne zespoły. Pierwsza część spotkania rozpoczęła się dość niespodziewanie, ponieważ nasi zawodnicy wyszli na prowadzenie 4:0, rzucając bramki gównie po kontratakach. Gdy już zawodnicy z Kościana otrząsnęli się, mecz wyrównał się i pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 7:11 dla Wilków.

Na druga tercję wyszła zupełnie nowa „siódemka”, która również radziła sobie z doświadczonymi zawodnikami. Nie byli może aż tak skuteczni, jak w pierwszej tercji i było widać jeszcze brak zgrania. Mimo to zagrali bardzo dobre zawody. W trzeciej tercji pojawili się na boisku najmłodsi zawodnicy. Kacper Ostrowski – niespełna 15-letni zawodnik, zaliczył dobry debiut, rzucając dwie bramki. Dotrzymywał mu również kroku 18-letni Damian Stempuchowski, który w cały poprzedni sezon leczył kontuzję kolana. Ostatecznie wynik spotkania zakończył się 23:21 dla miejscowej Tęczy Kościan.

– Do sparingu z Tęczą Kościan podchodziliśmy ze swoimi założeniami mało istotny był dla nas wynik końcowy. Każda „siódemka” miała swoje założenia do zrealizowania na boisku i tego się trzymaliśmy. Musimy pamiętać, że ci chłopacy są po pięciu tygodniach ciężkich przygotowań podczas okresu przygotowawczego. Masę ciężarów przeniesionych i wiele kilometrów przebiegniętych w tlenie i beztlenie. Od tygodnia chłopaki wiedzą, jak wygląda piłka. Na halę weszliśmy w poprzednim tygodniu i zaczęliśmy od harówki w obronie. To było nasze główne założenie na ten sparing. Do rozwiązań w ataku pozycyjnym przejdziemy w tym tygodniu i będziemy mieli okazję je sprawdzić w kolejnych sparingach – powiedział Kamil Hanuszczak. trener Szczypiorniaka Gniezno.

DAJMY IM CZASU NA NABRANIE PEWNOŚCI SIEBIE…

– Mamy pewne wnioski po wczorajszym sparingu i będziemy je korygować na najbliższych treningach. Nie wiemy tak naprawdę czego się spodziewać po lidze. To będzie dla nas coś nowego. Musimy pamiętać o tym, że niektórzy zawodnicy grają w piłkę ręczną od trzech lat, a już podejmują równorzędną walkę z doświadczonymi zawodnikami. Niejednokrotnie pokazując większe cwaniactwo na boisku. Dajmy im czasu na nabranie pewności siebie na boisku i za chwilę zobaczymy jak walczą o swoje w tej lidze – dodaje Hanuszczak.

SPARINGI

25.08.2018 nasz zespół wybiera się do Gorzyc Wielkich na turniej, w którym zmierzy się z I-ligowym MKS Wieluń oraz III-ligowym Szczypiorniak Gorzyce Wielkie z braćmi Dutkiewiczami na czele.

05.09.2018 wybierzemy się do Wągrowca zmierzyć się z Miejscową Nielbą Wągrowiec.

KS Szczypiorniak Gniezno

21 sierpnia 2018 | 10:32

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *