W miniony poniedziałek w Kościanie odbył się sparing pomiędzy miejscową Tęczą Kościan a KS Szczypiorniak Gniezno. Nasz zespół przystąpił do meczu w obszernym składzie, licząc około 20 zawodników w tym cztery nowe twarze.
Spotkanie było rozgrywane w systemie 3×20 min dzięki temu nasz trener mógł desygnować do gry trzy różne zespoły. Pierwsza część spotkania rozpoczęła się dość niespodziewanie, ponieważ nasi zawodnicy wyszli na prowadzenie 4:0, rzucając bramki gównie po kontratakach. Gdy już zawodnicy z Kościana otrząsnęli się, mecz wyrównał się i pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 7:11 dla Wilków.
Na druga tercję wyszła zupełnie nowa „siódemka”, która również radziła sobie z doświadczonymi zawodnikami. Nie byli może aż tak skuteczni, jak w pierwszej tercji i było widać jeszcze brak zgrania. Mimo to zagrali bardzo dobre zawody. W trzeciej tercji pojawili się na boisku najmłodsi zawodnicy. Kacper Ostrowski – niespełna 15-letni zawodnik, zaliczył dobry debiut, rzucając dwie bramki. Dotrzymywał mu również kroku 18-letni Damian Stempuchowski, który w cały poprzedni sezon leczył kontuzję kolana. Ostatecznie wynik spotkania zakończył się 23:21 dla miejscowej Tęczy Kościan.
– Do sparingu z Tęczą Kościan podchodziliśmy ze swoimi założeniami mało istotny był dla nas wynik końcowy. Każda „siódemka” miała swoje założenia do zrealizowania na boisku i tego się trzymaliśmy. Musimy pamiętać, że ci chłopacy są po pięciu tygodniach ciężkich przygotowań podczas okresu przygotowawczego. Masę ciężarów przeniesionych i wiele kilometrów przebiegniętych w tlenie i beztlenie. Od tygodnia chłopaki wiedzą, jak wygląda piłka. Na halę weszliśmy w poprzednim tygodniu i zaczęliśmy od harówki w obronie. To było nasze główne założenie na ten sparing. Do rozwiązań w ataku pozycyjnym przejdziemy w tym tygodniu i będziemy mieli okazję je sprawdzić w kolejnych sparingach – powiedział Kamil Hanuszczak. trener Szczypiorniaka Gniezno.
DAJMY IM CZASU NA NABRANIE PEWNOŚCI SIEBIE…
– Mamy pewne wnioski po wczorajszym sparingu i będziemy je korygować na najbliższych treningach. Nie wiemy tak naprawdę czego się spodziewać po lidze. To będzie dla nas coś nowego. Musimy pamiętać o tym, że niektórzy zawodnicy grają w piłkę ręczną od trzech lat, a już podejmują równorzędną walkę z doświadczonymi zawodnikami. Niejednokrotnie pokazując większe cwaniactwo na boisku. Dajmy im czasu na nabranie pewności siebie na boisku i za chwilę zobaczymy jak walczą o swoje w tej lidze – dodaje Hanuszczak.
SPARINGI
25.08.2018 nasz zespół wybiera się do Gorzyc Wielkich na turniej, w którym zmierzy się z I-ligowym MKS Wieluń oraz III-ligowym Szczypiorniak Gorzyce Wielkie z braćmi Dutkiewiczami na czele.
05.09.2018 wybierzemy się do Wągrowca zmierzyć się z Miejscową Nielbą Wągrowiec.
KS Szczypiorniak Gniezno
0 komentarzy