Piłkarkom ręcznym MKS-u PR URBIS Gniezno nie udało się wywalczyć punktów w starciu z wiceliderem pierwszoligowej tabeli SPR-em Olkusz. Podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka przegrały w sobotnim spotkaniu 24:28.
Początek meczu to wymiana ciosów. W piątej minucie dobrą serię przyjezdnych zainicjowała Marta Giszczyńska. Po niej do protokołu wpisywały się kolejno Monika Łęgowska, Martyna Matysek i Alicja Ślęzak. Ta passa pozwoliła gnieźniankom wysforować się na trzybramkowe prowadzenie. W 14. minucie olkuszanki zdołały doprowadzić do wyrównania. Później SPR złapał wiatr w żagle i nie pozwalał rywalkom na zbyt wiele. Do przerwy MKS PR URBIS przegrywał w Olkuszu 11:15.
W drugiej partii gnieźnieńskie szczypiornistki starały się gonić wynik, lecz na niewiele się to zdawało. Gospodynie były w lepszej dyspozycji, co przekładało się na ich skuteczność w ataku. W 42. minucie olkuski zespół zdołał odskoczyć na siedem trafień. W późniejszej fazie spotkania podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka niwelowały straty, ale nie starczyło czasu, by wyrównać. Mecz serią trzech bramek z rzędu zakończyła Karolina Kasprowiak, która tego dnia była liderką MKS-u.
Kolejne spotkanie gnieźnianki rozegrają już w najbliższą sobotę, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z SPR-em Gliwice. Będzie to znakomita szansa na rehabilitację za porażkę w Olkuszu.
MKS PR URBIS Gniezno: Kobyłecka, Konieczna – Kasprowiak 8, Niedzielska, Siwka 1, Sawicka 1, Giszczyńska 3, Chojnacka, Bigoszewska-Jackowiak 1, Rachela, Walkowska, Matysek 4, Ślęzak 2, Łęgowska 4.
Trenerzy: Robert Popek i Roman Solarek
Fot. FotoStube/MKS PR
0 komentarzy