Piłka nożna

Mieszko - Ostrovia 5-1
Mieszko - Ostrów 3-2
Mieszko - Śrem 1-3

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

MKK - Tarnowo Podg. 81-85
TS Basket - Gorzów 96-85
Elbląg - MKK 74-71

Piłka ręczna

MKS - Valladolid 33-34
MKS - Elbląg 32-33
MKS - Lublin 32-34

Futsal

KS - Lębork 3-1
Gostyń - KS 4-6 (PP)
Dragon - KS 9-2

MKS PR URBIS z kolejnym zwycięstwem. Jagoda Linkowska przekroczyła „setkę”!

W niedzielę piłkarki ręczne MKS-u PR URBIS Gniezno pokonały na wyjeździe MKS Karczew 30:29 (15:10). Praktycznie przez całe spotkanie na prowadzeniu znajdowały się podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka. Rywalki zniwelowały straty do jednej bramki w samej końcówce.

Wynik spotkania w trzeciej minucie otworzyła Jagoda Linkowska. Premierowe trafienie w niedzielnym meczu było dla niej setną bramką w tym sezonie I ligi kobiet gr. A. Magiczna granica została więc przekroczona. – Bardzo się z tego cieszę, ale przede wszystkim cieszę się z tego, że zespół odniósł zwycięstwo. Kolejne trzy punkty wędrują na nasze konto. Cały czas chcemy się piąć ku górze ligowej tabeli. Cieszę się, że to już sto bramek. Oby tak dalej i oby było ich więcej. Rywalki wysoko zawiesiły poprzeczkę, ale myślę, że dałyśmy radę. Karczewianki zdobywały fajne bramki przez nasze głupie błędy, ale wygrał lepszy – mówiła J. Linkowska tuż po spotkaniu.

Na trafienie Jagody po chwili odpowiedziała Anna Ciecierska. Następnie ponownie trafiła J. Linkowska, tym razem z rzutu karnego. Do 13. minuty MKS PR URBIS Gniezno utrzymywał przewagę. Rywalkom na moment udało się doprowadzić do remisu. Później podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka ponownie odskoczyły. Po pierwszej połowie gnieźnieńskie szczypiornistki prowadziły 15:10.

W drugiej partii lepiej prezentowały się gnieźnianki, ale rywalki co jakiś czas próbowały postraszyć. Mimo starań, do samego końca nie były w stanie doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie, po rzucie karnym, który został podyktowany po regulaminowym czasie gry, karczewianki ustaliły wynik na 29:30. Kolejne trzy punkty pojechały zatem do pierwszej stolicy Polski.

Należy cieszyć się z tych trzech punktów. Kto oglądał ten mecz, wie, że końcówka niepotrzebnie była taka nerwowa. Trochę za dużo bramek straciliśmy w drugiej połowie. Do przerwy straciliśmy dziesięć bramek, a w drugiej partii rywalkom trochę dopisywało szczęście. Były jakieś dobitki. Mieliśmy dużo gry w osłabieniu. Karczewianki zdobywały z tego bramki. My natomiast mieliśmy taki moment, gdy popsuliśmy sześć kolejnych akcji w przewadze. Wtedy prowadziliśmy 5-6 bramkami. Gdybyśmy wykorzystali te sytuacje, to już by było praktycznie po meczu. My tego nie zrobiliśmy. Myślę jednak, że dziewczyny pokazały charakter. Graliśmy bramka za bramkę i dowieźliśmy wynik – mówił na gorąco po meczu Robert Popek, trener MKS PR Gniezno.

MKS Karczew: Wojewódzka, Popis – Ciszkowska (4), Janowska (1), Wójcik (4), Żelazo (2), Baran (3), Buczkowska (1), Zagrajek (3), Barańska (2), Trzepałka W. (6), Trzepałka M. (1), Korcz, Gałązka, Ciecierska (2).

MKS PR URBIS Gniezno: Kobyłecka, Olejniczak, Wilkosz – Bielińska (3), Nowicka, Niedzielska (1), Siwka (2), Sawicka (5), Chojnacka (2), Dolacińska (1), Bigoszewska-Jackowiak (2), Linkowska (9), Łęgowska (5), Rachela, Szczygielska, Walkowska.

Wywiady wideo po meczu w Karczewie:


17 marca 2019 | 22:14

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *