Piłka nożna

Noteć - Mieszko 3-0
Mieszko - Stęszew 1-0
Piaski - Mieszko 1-2

Żużel

Start - Rzeszów 44-46
Opole - Start 56-34
Start - Rawicz 55-35

Koszykówka

Kuchinox - MKK 89-80
MKK - Trefl II 74-46
Tarnovia - MKK 95-70

Piłka ręczna

MKS - Start 31-33
KPR - Szczypiorniak 37-28
Szczypiorniak - Miedź 16-33

Futsal

Świecie - KS 4-4
KS - Futsal 1-2
Team - KS 4-3

R. Popek: „Nie będzie łatwej przeprawy”

W niedzielę szczypiornistki MKS PR URBIS Gniezno czeka kolejne wyzwanie. Tego dnia udadzą się do Łodzi, by powalczyć o ligowe punkty z tamtejszą drużyną ChKS PŁ. Najbliższy przeciwnik zespołu prowadzonego przez trenerów Roberta Popka i Romana Solarka jest doświadczoną ekipą, co zwiastuje trudną przeprawę.

W minionej kolejce ChKS PŁ przegrał na wyjeździe z Drwęcą Novar Lubicz 15:20. Nie powiodło się również gnieźniankom, które we własnej hali zostały pokonane przez SMS ZPRP I Płock 22:25. Jakie wnioski po tej porażce wyciągnął Robert Popek, szkoleniowiec MKS PR URBIS?

My przede wszystkim musimy skupić się na własnej grze. Jeżeli będziemy grali to, co potrafimy i mamy wypracowane, to będzie dobrze. Jeśli zaczniemy oglądać się na przeciwników i damy sobie narzucić ich styl gry, to wtedy będzie kłopot – przyznał.

W zeszłym sezonie gnieźnianki przegrały w Łodzi 18:24. Do niedzielnego meczu nasze szczypiornistki przystąpią z bagażem doświadczeń.

Mniej więcej wiemy, czego się spodziewać. Jest to zespół bardzo doświadczony, grający mądrze, szczególnie na własnym parkiecie. Nie będzie łatwej przeprawy. Jest tam też doping. Troszeczkę inny – jak na stadionach piłkarskich. Aż troszeczkę jest on nieprzyjemny. Za pierwszym razem tam przegraliśmy. Myślę, że dziewczyny trochę zgłupiały, bo być obrażanym na widowni to jest coś nie w porządku. Pod tym kątem troszeczkę się boimy. Myślę, że dziewczyny już wyciągnęły wnioski i takiego samego błędu nie popełnimy – podsumował Robert Popek.

Początek meczu ChKS PŁ – MKS PR URBIS Gniezno zaplanowano na godzinę 16:00.

MKS PR Gniezno

16 października 2018 | 13:00

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *