W niedzielę czekają nas szczypiorniackie derby Wielkopolski, natomiast w poniedziałek (19 listopada) do akcji wkroczą juniorki MKS PR Gniezno. Młode zawodniczki klubu z naszego miasta zagrają w hali GOSiR przy ulicy Sportowej 5 z Panterami Dopiewo. Będzie to pojedynek w ramach 4. kolejki Wielkopolskiej Ligi Juniorek.
W pierwszej rundzie gnieźnianki przegrały z ekipą z Dopiewa. – Pierwsze spotkanie na wyjeździe nam nie wyszło. Przegraliśmy dwoma bramkami – 17:19. Mamy coś do udowodnienia. Zarówno sobie, jak i przeciwniczkom. Myślę, że to będą dobre zawody – powiedział Roman Solarek, trener MKS PR Gniezno.
Wnioski po porażce z Panterami zostały już wyciągnięte. Wówczas przede wszystkim zabrakło skuteczności. – Skuteczność kompletnie zawiodła. Dziewczyny nie wiedziały, co się dzieje. Nie można wygrać, jeżeli w pierwszych 30 minutach zdobywa się tylko cztery bramki. To jest tragedia. Obrzucaliśmy poprzeczkę i słupki. Nie wracajmy już jednak do tego. Było – minęło. Zdarza się taki mecz. Na treningach dziewczyny fajnie pracują. Jestem pewny, że teraz skuteczność nas nie zawiedzie. Jeśli tak będzie, to powinniśmy ze spokojem wygrać ten mecz i będzie wszystko tak, jak trzeba, czyli pierwsze miejsce w lidze – dodał szkoleniowiec gnieźnieńskich piłkarek ręcznych.
A jaki cel mają młode zawodniczki MKS PR Gniezno na trwające zmagania w ramach Wielkopolskiej Ligi Juniorek? – W tym roku chcemy przede wszystkim wyjść z ligi wojewódzkiej, czyli zająć pierwsze lub drugie miejsce. Pozwoli nam to zagrać w rozgrywkach szczebla centralnego i powalczyć tam o najwyższe laury. Bardzo ważny będzie mecz z ekipą z Dopiewa – podsumował Solarek.
Początek poniedziałkowego meczu zaplanowano na godzinę 17:45. Jak już zostało wspomniane, spotkanie zostanie rozegrane w starej hali. Wstęp wolny.
0 komentarzy