Monika Łęgowska zgarnęła najcenniejszego Orła Gnieźnieńskiego Sportu 2022, wygrywając decyzją Kapituły plebiscyt organizowany przez Urząd Miejski. Jak to wyróżnienie odbiera już na spokojnie, niemal 48h po ogłoszeniu werdyktu?

Nie było niespodzianki, kontrowersji i werdyktów, które mogły być pretekstem do dyskusji na temat najważniejszych rozstrzygnięć. Galę zdominował MKS PR Urbis, a tytuł najlepszego sportowca powędrował do Moniki Łęgowskiej. Druga aktualnie snajperka Superligi, przyznaje, że jest zaskoczona, liczy na docenienie swoich koleżanek w przyszłości i ma tajemnicę, której nie chce zdradzić. – Jestem bardzo szczęśliwa, nie ma co ukrywać nawet – mówi naszemu portalowi. – Naprawdę nie spodziewałam się zwycięstwa w tym plebiscycie, bo w klubie jest wiele zawodniczek o podobnych umiejętnościach. Nie mówię nawet o tym roku, ale o wcześniejszych sezonach. Bardzo na to liczę, że one też zostaną zauważone za rok, dwa, czy trzy, bo także na to zasługują swoją pracą i zaangażowaniem. 

Snajperka MKS-u cieszy się nie tylko z tego wyróżnienia, ale również ze wszystkiego, co wydarzyło się z jej udziałem w ostatnich dwunastu miesiącach. – To jest rok o jakim marzyłam – dodaje. – Zdecydowanie najlepszy czas w mojej dotychczasowej karierze i jestem niezwykle szczęśliwa, że tak on się ułożył dla mnie i dla całego zespołu. A co dalej? Mam w tej chwili ogromnie dużo myśli w głowie, ale nie chcę zdradzać pewnych moich tajemnic. Zobaczymy co życie przyniesie.