W sobotę Szczypiorniak Gniezno bez większych problemów rozprawił się z drużyną AZS UMK Toruń. Jedynie pierwsze minuty były w miarę zacięte. Później inicjatywę przejęły „Wilki” i pomknęły po zwycięstwo.
Gnieźnieński zespół do triumfu poprowadził Artur Dymkowski, autor ośmiu trafień. Po przeciwnej stronie barykady najczęściej na listę strzelców wpisywał się natomiast Mariusz Łukasiewicz, który rzucił aż trzynaście bramek.
Jeżeli chodzi o sam przebieg spotkania, to przewaga Szczypiorniaka była widoczna. Podopieczni Kamila Hanuszczaka byli tego dnia lepiej dysponowaną drużyną i częściej wykorzystywali stwarzane sytuacje.
Do przerwy „Wilki” prowadziły 19:12, by ostatecznie zwyciężyć aż 37:26. Ten wynik śmiało można nazwać nokautem. Co ważne, w szeregach gospodarzy każdy z zawodników miał szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności. Kolejne spotkanie zaliczył najmłodszy w kadrze Kacper Ostrowski, brat Michała.
KS Szczypiorniak Gniezno: Wolny, Zarzycki – Sobański (4), Kapella, Bałdyga (3), Grzelak (1), Biniecki, M. Ostrowski (5), Kędziora (1), Łuczak (3), Dymkowski (8), Kniaź (2), Gadecki (3), Krakowiak (5), Stempuchowski (2), K. Ostrowski
0 komentarzy