Drugoligowy MKS pierwszy raz zagrał w tym sezonie we własnej hali i kibiców nie zawiódł. Wygrał z Pyrkami Poznań 30-21, jednak o punkty musiał ciężko walczyć do ostatniej minuty.
Ten wynik zupełnie nie oddaje tego, co działo się na parkiecie przez niemal całe spotkanie. Jeszcze do 45. minut losy meczu z udziałem MKS PR Velux Gniezno (2.liga) wcale nie były przesądzone. Gnieźnianki prowadziły tylko trzema trafieniami, jednak świetna końcówka wygrana 8-1, zapewniła gospodyniom komplet punktów. Najwięcej bramek dla MKS rzuciły Bartkowiak 6 i Schlabs 5. Było to drugie ligowe zwycięstwo MKS.
0 komentarzy