Co dalej z byłym budynkiem hotelowym na terenie stadionu przy Wrzesińskiej? Mamy nowe informacje na temat najbliższej przyszłości straszącego od lat obiektu.
Za chwilę minie rok od kiedy Ratusz kupił od prywatnego inwestora budynek hotelowy na stadionie żużlowym przy Wrzesińskiej. Przez prawie ćwierć wieku „Orzeł” został wystawiony na ciężką próbę walki z naturą i wandalami, był nieogrzewany, rozgrabiony z części instalacji, ale jak udowodniły oględziny, konstrukcyjnie ciągle jest w doskonałym stanie. Jego losy i przyszłość miały być znane dość szybko, tymczasem ciągle nie wiadomo co z nim będzie.
Były plany, aby po drobnych pracach remontowych wpuścić do pomieszczeń warsztatowych żużlowców, był plan znalezienia operatora dla całego obiektu, wreszcie sugestia, by oddać go w dzierżawę klubowi. No i ten najbardziej kontrowersyjny polegający na zburzeniu nieruchomości po to, aby zrobić tam duży parking dla zawodników.
Na dziś żaden z tych scenariuszy się nie ziścił, wiadomo już za to, jakie decyzje zapadły na razie w Urzędzie Miasta. Przez najbliższe miesiące, nic się nie zmieni. – Wstrzymaliśmy plany związane z modernizacją budynku. Mamy pomysł co z nim zrobić, ale na pewno nie w tym, ani nie w przyszłym roku – mówi krótko i zdecydowanie prezydent Tomasz Budasz.
To z pewnością decyzja, na którą wpływ ma bieżąca sytuacja gospodarcza. Trudno domagać się remontu obiektu, gdy za chwilę problemy z bieżącym funkcjonowaniem może mieć np. miejski basen.
0 komentarzy