Piłka nożna

Mieszko - Nielba 0-1
Victoria - Mieszko 0-0
Mieszko - Polonia 3-1

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

MKK - Energa 73-63
Trefl - MKK 61-71
MKK - ...

Piłka ręczna

MKS - SPR 26-19
Hagard - Szczypiorniak 34-27
Energa - MKS 24-36

Futsal

Team - KS 6-3
KS - Wiara Lecha 3-8
KS -....

Łukasz Lonka w ciężkim stanie w szpitalu

Wrzesiński motocrossowiec Łukasz Lonka trafił w ciężkim stanie do szpitala, po wypadku do którego doszło wczoraj podczas zawodów w Nowodworze k/Lubartowa. Lekarze wprowadzili utytułowanego sportowca w śpiączkę farmakologiczną i najbliższe godziny zadecydują, jak poważne okazały sie urazy których doznał na torze. 

Trwa walka lekarzy, by znany i lubiany w Gnieźnie sportowiec wyszedł cało ze strasznego karambolu, który miał miejsce wczoraj na torze w woj. lubelskim. Łukasz Lonka, jak dowiedzieliśmy się od jednego z jego przyjaciół, przeszarżował na jednej z muld, wybiło go w powietrze i koziołkując uderzył głową w nasyp. Ratownicy przez 40 minut reanimowali go na miejscu, na szczęście udało się przywrócić funkcje życiowe. Pierwsze diagnozy były jednak fatalne – pęknięcie podstawy czaszki i przerwany rdzeń kręgosłupa. Na szczęście dziś wiemy, że rdzeń jest jednak cały, a o pozostałych obrażeniach lekarze na razie nie wypowiadają się.

W szoku są gnieźnieńscy koledzy Lonki, z którym rywalizowali wiele lat na torze. Jak przekazał nam popularny „Wesoły”, czyli Mariusz Wesołowski, do teraz nie może uwierzyć w to co się stało. – Dla mnie to straszna wiadomość. Jestem dziś nie do życia i nie funkcjonuję normalnie. Miałem wiele prac zaplanowanych i nie mogę nic logicznego zrobić. Z „Lonią” przyjaźnimy się od wielu lat, to jest niesamowity gość. Zawsze z poczuciem humoru, mamy zresztą podobne charaktery. Pomagaliśmy sobie na zawodach, wspieraliśmy się, więc kontakt mamy rewelacyjny. Jeśli nie wyjdzie z tego, to dla motocrossu w Polsce będzie ogromna strata. Porównywałbym to do tragedii Tomka Golloba, ale wierzę, że wyjdzie z tego cało i trzymam kciuki. Ja sprzedałem niedawno swój motocykl, wcześniej przez 8 lat żyliśmy naprawdę blisko.

Choć stan zawodnika jest jedną wielką niewiadomą, już ruszyła w internecie zbiórka na ratowanie życia i zdrowia utytułowanego wrześnianina. Na portalu zrzutka.pl w zaledwie 24 godziny uzbierano już ponad 50 tys. zł. Szczegóły znajdziecie TUTAJ

08 lipca 2019 | 14:40

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *