Intensywny weekend mają za sobą sepeedrowerzyści Aseko Orła. W dwóch meczach na własnym torze odnieśli zwycięstwo z bonusem i porażkę.
W sobotę doszło do arcyciekawego starcia dwóch najlepszych drużyn w naszym kraju. Śląsk Świętochłowice wygrał o włos 80-78, bo popełnił mniej błędów. – Z moich wyliczeń wyszło mi, że powinniśmy prowadzić przed nominowanymi 4 punktami. Gdyby nie taśmy, wykluczenia to wygralibyśmy to spokojnie – mówił Arek Szymański.
Dzień później gnieźnianie podejmowali TSŻ Toruń i zgarnęli już pełną pulę i to z bonusem wygrywając 87-72. To zasługa m.in biegów nominowanych i dwóch podwójnych wygranych. Szczegóły wkrótce.
0 komentarzy