Piłka nożna

Wiara L. - Mieszko 2-6
Mieszko - Ostrovia 3-0
Mieszko - Centra 1-2

Żużel

Stal - Start 57-32
Start - Stal 38-52
Start - Kolejarz 50-40

Koszykówka

MKK - PKK 99 97-59
Transbruk - MKK 93-62
Wiara L. - MKK 73-77

Piłka ręczna

JKS - MKS 23-24
MKS - Energa 30-28
Szczypiorniak - Gwardia 30-48

Futsal

KS - TAF 9-1
Lębork - KS 11-2
KS - Red Devils 2-4

Fatalny weekend Stelli-Niechan

To nie  był dobry weekend w rozgrywkach ligowych dla tenisistów stołowych Stelli Niechan.  Zespół pierwszoligowej drużyny kobiet przegrał zdecydowanie z faworyzowanym „ Chrobry” 0:10.

Po raz kolejny okazało się, że granie meczu bezpośrednio po długiej podróży ze względów ekonomicznych nie pozwala na skuteczna grę i dobry wynik. Mecz bez historii. Zespół z Międzyzdrojów zdecydowanie dominował  na stole. Nawet nasza liderka Paulina Nowacka nie mogła nawiązać skutecznej walki. Do końca rozgrywek zostały jeszcze trzy mecze. Kolejny mecz w 21 kwietnia w Inowrocławiu. A potem prawdopodobnie mecze barażowe o utrzymanie się w gronie zespołów pierwszoligowych.

—————————————————————–

Bardzo zacięty był natomiast mecz barażowy play-off w hali GOSiR-u drużyny mężczyzn z KS KTS Stargard (na zdj.) Nasza ekipa, najmłodsza w rozgrywkach zajmując trzecie miejsce w sezonie zasadniczym drugiej ligi awansowała do tych baraży.

Niestety nie mógł w tym meczu zagrać lider drużyny – Jakub Różak, który nie otrzymał przepustki z wojska gdzie odbywa służbę. Tak więc, mimo, że doświadczona drużyna gości była faworytem, to jeszcze gospodarzy przystępowali mocno osłabieni. W pierwszych grach Dawid Balcerzak przegrywał już 0:2 w setach z Radoslawm Bortnowskim, jednak dzięki waleczności wygrywa 3:2. Jednocześnie na drugim stole Dariusz Sałamaszek  z kolei prowadzi 2:0 w setach z bardzo doświadczonym  Arturem Sawochem, ale po niezwykle długim meczu przegrywa w piątym secie 12:14. Potem Filip Kujawa ulega Tomaszowi Kępowiczowi 1:3, a Rafał Kujawa zastępujący Jakuba Różaka przegrywa z Tomaszem Lubikiem 1:3 w ostatnim secie 12;14. Po grach deblowych goście powiększają przewagę do 5:1. W kolejnych grach Dawid Balcerzak prowadził 1:0 i 10:8 jednak przegrywa, na drugim stole Dariusz Sałamaszek prowadzi 2:1 w setach, a w piątym 9:6. Niestety dosłownie szczęście w końcówce uśmiechnęło się Libika. Filip Kujawa wygrywa 3:1 Bortnowskim. Rafał Kujawa prowadził 2:1 z Arturem Sawochem, ale również nie wytrzymał końcówki.  Goście wygrali 8;2. Mecz nie był ładnym widowiskiem z powodu specyficznej, destrukcyjnej gry zawodników gości. Realnie wynik mógł być odwrotny. Zupełnie odmienny przebieg mógł mieć mecz, gdyby zagrał Jakub Różak. Za dwa tygodnie rewanż w Stargardzie.

 

08 kwietnia 2018 | 22:02

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *