Piłka nożna

Mieszko - Nielba 0-1
Victoria - Mieszko 0-0
Mieszko - Polonia 3-1

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

MKK - Energa 73-63
Trefl - MKK 61-71
MKK - ...

Piłka ręczna

MKS - SPR 26-19
Hagard - Szczypiorniak 34-27
Energa - MKS 24-36

Futsal

Team - KS 6-3
KS - Wiara Lecha 3-8
KS -....

Świetny weekend Stelli. Męska drużyna krok od sensacji w Stargardzie

Świetnie zaprezentowały się w ten weekend drużyny Stelli Niechan Gniezno w rozgrywkach ligowych. Żeńska ekipa zdobyła cenny punkt, męska była o włos od sprawienia sensacji w Stargardzie.

Zespół pierwszoligowy kobiet grał w Inowrocławiu. Była to szesnasta kolejka rozgrywek. Ponieważ znany jest problem składu drużyny, z powodu absencji podstawowej zawodniczki – Moniki Jacek ( na dniach będzie rodzić dziecko), każdy mecz to trudna walka o każdy punkt. Właśnie ogromna determinacja dziewczyn sprawiła, że niespodziewanie nasz zespół wywalczył cenny remis i dopisał sobie kolejny punkt w tabeli. Należy przypomnieć, iż w pierwszej rundzie w październiku  na swojej hali w Gnieźnie drużyna „Noteci” Inowrocław wygrała 6:4. Bardzo skutecznie teraz zagrała Magda Wysocka wygrywając wszystkie pojedynki singlowe i grę deblową wspólnie z Paulina Nowacką. W pierwszym pojedynku z Natalią Ciemną, przeciwniczka miała już dwie piłki meczowe, jednak Magda do końca zagrała skoncentrowana, realizując założony plan taktyczny i wygrała 3:2.. Podobny dramat Magda zafundowała sobie i kibicom w drugiej grze z Barbarą Suchomską wygrywając 3:2. Również trzeci punkt Magdy w deblu, to również zdobyty po dramatycznym meczu w którym przeciwniczki prowadziły 2:1.  Kolejny punkt zdobyła nasza liderka- Paulina Nowacka pokonując Agatę Kaszubę 3:1. Przy wyniku 5:4 dla drużyny z Inowroclawia, ostatni decydujący mecz grała Agata Klabińska z Agatą Kaszubą. Jeszcze nigdy z tą zawodniczką Agata Klabinska nie wygrała. Tym razem grając bardzo agresywnie wygrała 3:1 w decydującym secie 12:10. Trzeba pochwalić za ładną walkę młodziutką Zuzannę Lewandowską. W obu meczach singlowych toczyła wyrównaną walkę z Ciemną i Suchomską przegrywając po 1:3. Zadecydował głównie brak doświadczenia. Blisko wygranego pojedynku była tez w pierwszym meczu Agata Klabińska z liderką gospodarzy -Hanną Palacz. Przegrała jednak 2:3. Remis bardzo cenny, przybliża do walki w barażach o utrzymanie się w pierwszej lidze. Do końca fazy zasadniczej zostały jeszcze dwa mecze z LUKS Chełmno i GLKS Nadarzynem.

 M        Drużyna Mecze    Pkt
1. MRKS Gdańsk 15 28 114:36
2. UKS CHROBRY Międzyzdroje 16 26 121:39
3. LUKS AGRO-SIEĆ Chełmno 16 25 107:53
4. UKS DOJLIDY Białystok 16 21 93:67
5. KU AZS PWSiP METAL-TECHNIK Łomża 17 19 93:77
6. GLKS II Nadarzyn 16 16 89:71
7. IKTS NOTEĆ INOWROCŁAW 16 11 57:103
8.  STELLA NIECHAN GNIEZNO 16 7 54:106
9. UKS CHAMPION Police 17 5 44:126
10. SCKiS HALS WADWICZ II Warszawa 17 4 38:132

W Stargardzie rewanżowy mecz barażowy o pierwszą ligę grał nasz zespół męski. Drużyna jechała do Stargardu mając w pamięci przegrany pierwszy mecz u siebie bardzo pechowo 2:8. Zespół ze Stargardu „dokupił „ w tym sezonie doświadczonych zawodników, grających wcześniej w pierwszej lidze. Niestety znowu nie dostał przepustki w wojsku nasz najlepszy zawodnik – Jakub Różak. Ale nasz zespół – zdecydowanie najmłodszy w całej lidze, nie poddał się i niespodziewanie wygrał 6;4. Nie wystarczyło to niestety na zniwelowanie strat z pierwszego meczu. Choć sensacja była blisko. Dawid Balcerzak prowadził 2:0 z doświadczonym Arturem Sawochem, jednak końcówki należały do zawodnika gospodarzy. Podobnie na pierwszym stole Filip  Kujawa był blisko zwycięstwa z Sawochem i Radoslawem Bortnowskim. Swoje gry wygrali na drugim stole: Dariusz Sałamaszek i Rafał Kujawa. Oba deble wygrały nasze pary: Balcerzak-Sałamaszek i Rafał z Filipem Kujawą. Szkoda przegranych min. właśnie obu debli w pierwszym meczu u siebie. Szkoda, ze nie mógł zagrać Jakub Różak, bo zmieniło by na pewno końcowy wynik tego dwumeczu. Jedna trzeba pochwalić naszą młodą drużynę za ambitną, skuteczną i co wszyscy  często podkreślali widowiskową grę. Wiele klubów chciało by mieć w swoim zespole tak młodych i tak wyszkolonych technicznie zawodników. Tylko w drużynie Stelli Gniezno występowali juniorzy. Szkoda, że klub boryka się ogromnymi problemami finansowymi, bo to może spowodować osłabienie kadrowe.  Ciekawe, że oba mecze, zarówno w pierwszej lidze kobiet i drugiej mężczyzn grane na wyjeździe wypadły znacznie lepiej niż pierwsze podobne pojedynki rozgrywane na swojej hali. Przed młodymi zawodnikami w tym sezonie jeszcze ważne zawody: Mistrzostwa Polski Juniorów Krośnie i Mistrzostwa Polski Zrzeszenia LZS w Brzegu Dolnym.

22 kwietnia 2018 | 22:22

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *