Świetnie zaprezentowały się w ten weekend drużyny Stelli Niechan Gniezno w rozgrywkach ligowych. Żeńska ekipa zdobyła cenny punkt, męska była o włos od sprawienia sensacji w Stargardzie.
Zespół pierwszoligowy kobiet grał w Inowrocławiu. Była to szesnasta kolejka rozgrywek. Ponieważ znany jest problem składu drużyny, z powodu absencji podstawowej zawodniczki – Moniki Jacek ( na dniach będzie rodzić dziecko), każdy mecz to trudna walka o każdy punkt. Właśnie ogromna determinacja dziewczyn sprawiła, że niespodziewanie nasz zespół wywalczył cenny remis i dopisał sobie kolejny punkt w tabeli. Należy przypomnieć, iż w pierwszej rundzie w październiku na swojej hali w Gnieźnie drużyna „Noteci” Inowrocław wygrała 6:4. Bardzo skutecznie teraz zagrała Magda Wysocka wygrywając wszystkie pojedynki singlowe i grę deblową wspólnie z Paulina Nowacką. W pierwszym pojedynku z Natalią Ciemną, przeciwniczka miała już dwie piłki meczowe, jednak Magda do końca zagrała skoncentrowana, realizując założony plan taktyczny i wygrała 3:2.. Podobny dramat Magda zafundowała sobie i kibicom w drugiej grze z Barbarą Suchomską wygrywając 3:2. Również trzeci punkt Magdy w deblu, to również zdobyty po dramatycznym meczu w którym przeciwniczki prowadziły 2:1. Kolejny punkt zdobyła nasza liderka- Paulina Nowacka pokonując Agatę Kaszubę 3:1. Przy wyniku 5:4 dla drużyny z Inowroclawia, ostatni decydujący mecz grała Agata Klabińska z Agatą Kaszubą. Jeszcze nigdy z tą zawodniczką Agata Klabinska nie wygrała. Tym razem grając bardzo agresywnie wygrała 3:1 w decydującym secie 12:10. Trzeba pochwalić za ładną walkę młodziutką Zuzannę Lewandowską. W obu meczach singlowych toczyła wyrównaną walkę z Ciemną i Suchomską przegrywając po 1:3. Zadecydował głównie brak doświadczenia. Blisko wygranego pojedynku była tez w pierwszym meczu Agata Klabińska z liderką gospodarzy -Hanną Palacz. Przegrała jednak 2:3. Remis bardzo cenny, przybliża do walki w barażach o utrzymanie się w pierwszej lidze. Do końca fazy zasadniczej zostały jeszcze dwa mecze z LUKS Chełmno i GLKS Nadarzynem.
M | Drużyna | Mecze | Pkt | |
1. | MRKS Gdańsk | 15 | 28 | 114:36 |
2. | UKS CHROBRY Międzyzdroje | 16 | 26 | 121:39 |
3. | LUKS AGRO-SIEĆ Chełmno | 16 | 25 | 107:53 |
4. | UKS DOJLIDY Białystok | 16 | 21 | 93:67 |
5. | KU AZS PWSiP METAL-TECHNIK Łomża | 17 | 19 | 93:77 |
6. | GLKS II Nadarzyn | 16 | 16 | 89:71 |
7. | IKTS NOTEĆ INOWROCŁAW | 16 | 11 | 57:103 |
8. | STELLA NIECHAN GNIEZNO | 16 | 7 | 54:106 |
9. | UKS CHAMPION Police | 17 | 5 | 44:126 |
10. | SCKiS HALS WADWICZ II Warszawa | 17 | 4 | 38:132 |
W Stargardzie rewanżowy mecz barażowy o pierwszą ligę grał nasz zespół męski. Drużyna jechała do Stargardu mając w pamięci przegrany pierwszy mecz u siebie bardzo pechowo 2:8. Zespół ze Stargardu „dokupił „ w tym sezonie doświadczonych zawodników, grających wcześniej w pierwszej lidze. Niestety znowu nie dostał przepustki w wojsku nasz najlepszy zawodnik – Jakub Różak. Ale nasz zespół – zdecydowanie najmłodszy w całej lidze, nie poddał się i niespodziewanie wygrał 6;4. Nie wystarczyło to niestety na zniwelowanie strat z pierwszego meczu. Choć sensacja była blisko. Dawid Balcerzak prowadził 2:0 z doświadczonym Arturem Sawochem, jednak końcówki należały do zawodnika gospodarzy. Podobnie na pierwszym stole Filip Kujawa był blisko zwycięstwa z Sawochem i Radoslawem Bortnowskim. Swoje gry wygrali na drugim stole: Dariusz Sałamaszek i Rafał Kujawa. Oba deble wygrały nasze pary: Balcerzak-Sałamaszek i Rafał z Filipem Kujawą. Szkoda przegranych min. właśnie obu debli w pierwszym meczu u siebie. Szkoda, ze nie mógł zagrać Jakub Różak, bo zmieniło by na pewno końcowy wynik tego dwumeczu. Jedna trzeba pochwalić naszą młodą drużynę za ambitną, skuteczną i co wszyscy często podkreślali widowiskową grę. Wiele klubów chciało by mieć w swoim zespole tak młodych i tak wyszkolonych technicznie zawodników. Tylko w drużynie Stelli Gniezno występowali juniorzy. Szkoda, że klub boryka się ogromnymi problemami finansowymi, bo to może spowodować osłabienie kadrowe. Ciekawe, że oba mecze, zarówno w pierwszej lidze kobiet i drugiej mężczyzn grane na wyjeździe wypadły znacznie lepiej niż pierwsze podobne pojedynki rozgrywane na swojej hali. Przed młodymi zawodnikami w tym sezonie jeszcze ważne zawody: Mistrzostwa Polski Juniorów Krośnie i Mistrzostwa Polski Zrzeszenia LZS w Brzegu Dolnym.
0 komentarzy