Ogromny sukces odnieśli zawodnicy i zawodniczki w wojewódzkim finale Drużynowego Pucharu Polski. Jeśli zwycięstwo dziewczyn nie powinno budzić większej sensacji, to już wygrana męskiej drużyny jest wielką niespodzianką weekendu.
W żeńskim turnieju, który rozegrano w niedzielę, 21 stycznia, w hali przy ul. Jolenty w Gnieźnie gospodynie zmierzyły się z 2 zespołami – LKTS Luvena Luboń i MKS TS Warta Oborniki. W pierwszym meczu Stella wygrała z Wartą Oborniki 4:0, w drugim także bez straty punktu zwyciężyła Luboń, czym zapewniła sobie zwycięstwo i awans do finałów ogólnopolskich.
Jednak prawdziwą niespodzianką było zwycięstwo drużyny męskiej Stelli Niechan Gniezno, w imprezie tej samej rangi. W Luboniu gnieźnianie mieli za przeciwników 3 ekipy – LKTS Luvenę Luboń, Burzę Drzeczkowo i faworyta Nałęcz Ostroróg
W pierwszej rundzie nasz młody zespół trafił na bardzo doświadczonych zawodników Ostroroga. Po niezwykle długim i wyrównanym meczu wygraliśmy 4:3, co dało od razu awans do finału. Punkty w tym meczu zdobyli: Filip Kujawa-2, Dawid Balcerzak i Dariusz Sałamaszek po 1.
W decydującym meczu Stella zmierzyła się z LKTS Luboń. W pierwszych grach Filip Kujawa pokonał Patryka Pyśka, Dariusz Sałamaszek wygrał z Danielem Welke, a Dawid Balcerzak przegrał z Maciejem Wiśniewskim. W deblu nasza para: Filip Kujawa-Dariusz Sałamaszek zdobyła kolejny punkt. Przy wyniku 3:1 Filip Kujawa przegrał z Wiśniewskim 2:3, ale Dariusz Sałamaszek pokonał Patryka Pyśka.
Zwycięstwo 4:2 w finałowym meczu i pierwsze miejsce w wojewódzkim etapie Pucharu Polski to niespodzianka i wielki sukces naszego młodego zespołu. Tak dobrze nasi pingpongiści w tym rozgrywkach jeszcze nie zagrali nigdy! Tym bardziej, że grali oni bez swojego lidera – Jakuba Różaka, który aktualnie jest w wojsku i do przysięgi nie może startować. W finałach ogólnopolskich mamy więc obie nasze ekipy – zarówno żeńską jak i męską.
fot. sportowegniezno.pl i Agnieszka Zielińska
0 komentarzy