Jako pierwsi ujawniamy sumę, jaką Ratusz zarezerwował w tym roku w budżecie na gnieźnieński sport. Na rozgrywki ligowe, sport dzieci i młodzieży, oraz organizację imprez pójdzie w sumie ponad 2 mln. zł! Dziś podczas obrad Komisji Kultury Fizycznej i Sportu został omówiony plan finansowy zespołu ds. sportu na 2020 rok, omówiono też sytuację w sporcie dzieci i młodzieży, jak również sytuację w seniorskich rozgrywkach ligowych, oraz plany GOSiR-u na najbliższe miesiące.
Nie potwierdziły się wcześniejsze spekulacje, wedle których środki na sport w Gnieźnie miały zostać znacząco zredukowane. Plotki o cięciach spowodowanych gorszą sytuacją finansową wszystkich samorządów (zmniejszenie płynących podatków płynących, podwyżki cen prądu, niedofinansowanie zadań zleconych przez władze centralne – dop.aut) na szczęście w naszym przypadku okazały się wyssane z palca. Mało tego! Jak dziś ustaliliśmy, pieniędzy będzie więcej niż przed rokiem!
I tak na szkolenie dzieci i młodzieży zaplanowano kwotę 535 tys.zł. (przed rokiem było to 538 tys.), na organizacje imprez sportowych przewidziano 380 tys.zł (rok temu – 372 tys.zł), więcej pójdzie też na rozgrywki ligowe. I to właśnie ta pozycja najbardziej interesuje nasze kluby, dla których finansowanie miejskie jest zawsze ważną pozycją w budżecie. Ile zatem pieniędzy przeznaczonych m.in. dla Startu, MKS-u, MKK czy KS-u będzie leżeć na stole?
Dokładnie 1,2 miliona złotych, co jest sumą większą o 46 tysięcy od ubiegłorocznej. Tutaj jednak trzeba wyjaśnić pewną istotną zmianę, która dla jednych okaże się ogromnym atutem, dla innych będzie zaś… przekleństwem.
Ratusz postanowił bowiem rozbić na dwa konkursy sumę o której powyżej. Podczas pierwszego, łączna suma pieniędzy do rozdysponowania to 800 tysięcy złotych i tutaj nie ma żadnych „wyjątków”. Klucz będzie taki jak zawsze, a więc z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że najwięcej dostaną ci co zwykle – żużlowy Start, Mieszko, MKS czy MKK.
Ciekawie będzie z kolei na przełomie maja i czerwca, gdy zostanie ogłoszony konkurs na drugie półrocze. Wówczas pozostała kwota 400 tysięcy złotych zostanie podzielona według „zasług”. Co to oznacza? – Do tej pory nie mogliśmy w żaden sposób reagować w sytuacji, gdy jakiś z klubów notował świetny sezon, walczył o coś więcej, a miał z góry zapisaną kwotę i koniec. Teraz chcemy przyjrzeć się jak nasze zespoły będą sobie radzić w rozgrywkach i w najważniejszych momentach sezonu będziemy chcieli je dodatkowo zmotywować i nagrodzić finansowo. Jest też druga strona medalu. Niestety ci, którzy zawiodą kibiców i zanotują spadek formy, dostaną mniej środków w tym rozdaniu. To jest prosta zasada, z którą mam nadzieję wszyscy się zgodzą – tłumaczy nam Waldemar Rewers, inspektor ds. sportu Urzędu Miejskiego w Gnieźnie.
Reasumując. Kluby, sportowcy i działacze nie mają prawa narzekać. Mimo trudnej sytuacji budżetowej, prezydent Tomasz Budasz planuje wydać w sumie 2 mln. 115 tys.zł, czyli o 50 tys. zł więcej niż przed rokiem, co można traktować jako kolejny wielki ukłon w stronę gnieźnieńskiego sportu. Teraz ruch po stronie klubów, które mają czas do 13 lutego na złożenie swojej oferty.
0 komentarzy