Wszystko jest już jasne, w kwestii budowy bieżni na stadionie Mieszka. Lokalizacja na pewno się nie zmieni, powstanie teraz koncepcja, która ma dać odpowiedź na pytanie, czy większa – sześciotorowa bieżnia zmieści się w tym miejscu. To z kolei wymusiłoby szereg innych prac przy Strumykowej.

Radni z komisji sportu zakończyli właśnie posiedzenie, na którym omawiano kwestię budowy bieżni. Na tą chwilę wiadomo, że powstanie koncepcja, która ma dać odpowiedź, czy większa (czytaj np. sześciotorowa) bieżnia będzie mogła zostać wpisana w stadion piłkarski. Budowa nowego obiektu nie może przecież zaburzyć wymiarów boiska piłkarskiego, nie mogą zmienić się też pewne parametry, które wymaga WZPN przy licencjonowaniu boiska (np. szerokość pasa bezpieczeństwa)

Bieżnia będzie więc najprawdopodobniej większa, niż czterotorowa, którą początkowo planowano, o ile się „zmieści”. Odpowiedź na to poznamy najprawdopodobniej we wrześniu.  – Przy tworzeniu bieżni sześciotorowej na boisku przy ul. Strumykowej niezbędne będzie wprowadzenie dodatkowych rozwiązań dla stadionu. Boisko będzie co do zasady musiało zostać przesunięte o około 10 metrów w kierunku wału z napisem MIESZKO. W związku z tym zlecone zostanie przygotowanie projektu uwzględniającego normy bieżni i wymogi polskiego związku piłki nożnej dla użytkującego boisko piłkarskie klubu Mieszko – tłumaczy nam radny, Tomasz Dzionek.

Wstępny koszt budowy bieżni jest szacowany na ok. 1.6 mln.