Piłka nożna

Victoria - Mieszko 0-0
Mieszko - Polonia 3-1
LKS - Mieszko 5-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

MKK - Energa 73-63
MKK - ...
MKK - ...

Piłka ręczna

MKS - SPR 26-19
Szczypiorniak - SPR 27-44
Młyny - MKS 25-26

Futsal

Team - KS 6-3
KS - ....
KS -....

A. Gała: „Na pewno zostawimy serce na torze”

Coraz większymi krokami zbliża się sezon żużlowy. W warsztatach zawodników praca wre, a sami żużlowcy z niecierpliwością wyczekują pierwszych tegorocznych jazd. Nie brakuje również przygotowań pod kątem kondycyjnym. Obecny czas bardzo aktywnie spędza Adrian Gała, reprezentant Car Gwarant Startu Gniezno.

Wychowanek czerwono-czarnych pieczołowicie trenuje przed pierwszoligowymi zmaganiami. Jak przyznał, sprzęt ma już gotowy. – Przygotowania trwają cały czas. Tak naprawdę, to dzień w dzień mamy jakieś treningi ogólnorozwojowe. Niedługo, jak puści trochę mróz, wybierzemy się na crossa. Następnie wyjedziemy na tor żużlowy. Nie mogę się doczekać tego momentu. Sprzęt już stoi gotowy, więc mam nadzieję, że jak najszybciej uda się wyjechać na tor – powiedział Adrian Gała.

Młody zawodnik mocnym akcentem zakończył ubiegły sezon. Przypomnijmy, że Gała został bohaterem rewanżowego finału 2. Ligi Żużlowej, w którym to był filarem Startu Gniezno.  – Zeszły sezon już przeszedł do historii, więc nie ma co patrzeć w przeszłość. Trzeba skupić się na tym, co jest teraz i w każdym meczu dawać z siebie sto procent. Później zobaczymy, na ile to wystarczy. Na pewno zostawimy serce na torze. Będziemy starali się o jak najlepsze wyniki – dodał.

Wychowanek Startu Gniezno zdradził, że jeszcze ma wolne miejsca na reklamy sponsorów. Ponadto podkreślił, że przywiązuje dużą wagę do budowania dobrych relacji ze swoimi dobrodziejami.

Oczywiście, że miejsca zawsze się znajdą. To jest bardzo drogi sport. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wysokie są koszty utrzymania sprzętu na wysokim poziomie. Cały czas się rozglądam i szukam. Nie ukrywam, że jestem pozytywnie nakręcony, bo mam wsparcie od sponsorów. Mam grupę osób, z którą przede wszystkim się zaprzyjaźniłem. Na tym mi najbardziej zależało, żeby ze swoimi sponsorami nie traktować się jak zawodnik-sponsor. Nie chciałem mieć tej bariery. Chodzi o to, by utrzymywać z nimi kontakt i regularnie się spotykać – podsumował Adrian Gała.

21 lutego 2018 | 14:00

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *