Piłka nożna

Mieszko - Huragan 0-3
Victoria - Mieszko 2-0
Mieszko - Leszno 2-0

Żużel

Stal - Unia T. 49-41
Daugavpils - Start - 51-39
Piła - Start 44-46

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 25-34
Mylny - MKS 31-32
MKS - FunFloor 19-32

Futsal

Futbalo - KS 2-3
TAF - KS 5-6
KS - Bojano 4-1

Były zawodnik Startu na ratunek Wybrzeżu?

Timo Lahti jest w tej chwili głównym kandydatem do zasilenia gdańskiego Wybrzeża. Były zawodnik Aforti Startu Gniezno jest chętny, problemem są spore pieniądze.

Jeśli jakiś klub eWinner 1.ligi jest już na początku sezonu w ciemnej „dziurze”, to na pewno należy spoglądać w kierunku nadmorskim. Zdunek Wybrzeże Gdańsk po porażce z Aforti Startem Gniezno jest w niezwykle trudnej sytuacji. Brak wyraźnego lidera, problemy z torem (temat jakby nam znany), a do tego nierówna forma całego zespołu powodują, że kierownictwo klubu nerwowo sonduje cały żużlowy rynek. 

Początkowo Tadeusz Zdunek zagiął parol na Nikolaia Klindta, kiedy jednak Ostrów postawił zaporowe warunki finansowe, kolejnym celem stał się Timo Lahti. Jak ustaliliśmy, były zawodnik gnieźnian ustalił wstępnie warunki finansowe z gdańszczanami, tu jednak też kością niezgody jest suma odstępnego. Witold Skrzydlewski od lat wyznaje zasadę szerokiej ławy i nie chce łatwo pozbywać się wartościowego seniora, ale też nie będzie trzymał na siłę Fina. Ten z kolei, nie chce siedzieć bezczynnie i przyglądać się, jak chociażby ostatnio w Gnieźnie zawodom z pozycji trybun i ma nadzieję, na szybki wyjazd na tor. Tutaj też jest jednak problem natury finansowej pomiędzy klubami, bo pozyskanie Lahtiego to wydatek minimum 200 tysięcy złotych. Chętny pracodawca musiałby spłacić tzw. „kontraktowe” i pewnie coś jeszcze dorzucić na górkę. Czy Lahti będzie lekiem na całe zło gdańszczan, dowiemy się niebawem.

26 kwietnia 2022 | 11:26

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *