Zwycięstwem Fogo Unii Leszno (47:43) zakończył się Super Mecz, który odbył się w Lany Poniedziałek na owalu przy ulicy Wrzesińskiej 25. Drużynowych Mistrzów Polski do triumfu poprowadził Dominik Kubera, który zainkasował dziesięć punktów z bonusem. Liderem Car Gwarant Startu Gniezno był Marcin Nowak, zdobywca dziesięciu „oczek”.

Śmiało można stwierdzić, że gnieźnianie całkiem nieźle wypadli na tle Drużynowego Mistrza Polski 2017. Na szczególne słowa uznania zasłużył wspomniany Marcin Nowak. Swoje zrobił też Mirosław Jabłoński. Jak zauważył po meczu Rafael Wojciechowski (menadżer Car Gwarant Startu), liderzy z ubiegłego roku nie rozczarowali. Jeżeli chodzi natomiast o Fogo Unię, to z bardzo dobrej strony zaprezentowali się juniorzy: Dominik Kubera oraz Bartosz Smektała. Niezłe wrażenie pozostawił po sobie też mniej doświadczony Szymon Szlauderbach, choć jego wynik na to nie wskazuje.

Rywalizacja była dość zacięta. Momentami widoczna była wyższość przeciwników, ale trzeba zauważyć, jak wielu klasowych zawodników ma w swoich szeregach leszczyńska Unia. Tym bardziej cieszyło, kiedy w siódmej odsłonie dnia Kim Nilsson oraz Mirosław Jabłoński pokonali reprezentantów Polski: Jarosława Hampela i Janusza Kołodzieja. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że to był mecz o charakterze towarzyskim, zatem zawodnicy testowali w nim różne ustawienia. Wyniki nie do końca odzwierciedlają poziom reprezentowany przez poszczególnych żużlowców.

W trakcie Super Meczu nie obyło się bez upadków. Z nawierzchnią toru przy Wrzesińskiej 25 zapoznawali się między innymi Adrian Gała oraz Oliver Berntzon. Na szczęście nie były to zbyt groźne kolizje – zawodnicy byli po nich cali i zdrowi. Z czego wynikały te wypadki? Trudno wskazać konkretną przyczynę. Powodów należałoby się doszukiwać w ambicji, woli walki, braku rozjeżdżenia, ale też i w stanie toru. Owal był dość wymagający, co miało związek z ostatnimi opadami deszczu. Poza tym nawierzchnia nie doszła jeszcze do optymalnego stanu po przerwie zimowej. By tak się stało, potrzeba kilku cieplejszych dni.

Przypomnijmy, że teraz Car Gwarant Start wkracza w ostatni etap przygotowań do inauguracji Nice 1. Ligi Żużlowej, która czeka nas już w tę niedzielę. Przy W25 czerwono-czarni zmierzą się z drużyną Lokomotivu Daugavpils. Wcześniej podopieczni Piotra Szymki i Rafaela Wojciechowskiego mają w planach rozegrać jeszcze jedno spotkanie kontrolne. Najprawdopodobniej odbędzie się ono w środę, a rywalem gnieźnian będzie kolejna drużyna z ekstraligi.

Punktacja:

Car Gwarant Start Gniezno – 43 pkt.
9. Marcin Nowak – 10 (2,3,3,-,2)
10. Oliver Berntzon – 1 (0,w,0,1,u)
11. Adrian Gała – 5 (2,u,1,2,-)
12. Eduard Krcmar – 7 (-,1,0,3,3)
13. Mirosław Jabłoński – 8+1 (2,3,2*,-,1)
14. Jurica Pavlic – 6+2 (1*,1,-,1*,3)
15. Kim Nilsson – 6+1 (1*,3,d,1,1)

Fogo Unia Leszno – 47 pkt.
1. Jarosław Hampel – 9 (3,3,0,3,w)
2. Janusz Kołodziej – 8+1 (1,2*,1,2,2)
3. Brady Kurtz – 3+1 (0,2,1*,0,-)
4. Bartosz Smektała – 9+1 (3,u,2,2*,2)
5. Emil Sajfutdinow – 7 (3,1,3,-,-)
6. Dominik Kubera – 10+1 (0,2,2*,3,3)
7. Szymon Szlauderbach – 1 (0,1,u)

Bieg po biegu:
1. (66,65) Hampel, Nowak, Kołodziej, Berntzon – 2:4 – (2:4)
2. (66,16) Smektała, Gała, Nilsson, Kurtz – 3:3 – (5:7)
3. (66,51) Sajfutdinow, Jabłoński, Pavlic, Kubera – 3:3 – (8:10)
4. (65,88) Hampel, Kołodziej, Krcmar, Gała (u) – 1:5 – (9:15)
5. (66,16) Jabłoński, Kurtz, Pavlic, Smektała (u) – 4:2 – (13:17)
6. (65,26) Nowak, Kubera, Sajfutdinow, Berntzon (w) – 3:3 – (16:20)
7. (65,68) Nilsson, Jabłoński, Kołodziej, Hampel – 5:1 – (21:21)
8. (65,73) Nowak, Smektała, Kurtz, Berntzon – 3:3 – (24:24)
9. (65,34) Sajfutdinow, Kubera, Gała, Krcmar – 1:5 – (25:29)
10. (65,25) Hampel, Smektała, Berntzon, Nilsson (d) – 1:5 – (26:34)
11. (65,33) Kubera, Gała, Pavlic, Kurtz – 3:3 – (29:37)
12. (66,01) Krcmar, Kołodziej, Nilsson, Szlauderbach – 4:2 – (33:39)
13. (65,68) Pavlic, Kołodziej, Szlauderbach, Berntzon (u) – 3:3 – (36:42)
14. (66,01) Krcmar, Smektała, Nilsson, Szlauderbach (u) – 4:2 – (40:44)
15. (65,68) Kubera, Nowak, Jabłoński, Hampel (w) – 3:3 – (43:47)