Piłka nożna

Mieszko - Śrem 2-0
Międzychód - Mieszko 1-2
Poznań - Mieszko 1-1

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kutno 93-85
Toruń - MKK 80-68
Gdynia - MKK 58-88

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Dzierżoniów 31-24
Szczypiorniak - Wrocław 30-31
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

Poznań - KS 6-2
KS - Lębork 1-4
Białystok - KS 10-3

Gdyby nie spadek, zostałby w Starcie. „Wszystko pasowało”

Szymon Szlauderbach, podobnie jak większość zawodników z ubiegłorocznego składu, opuściła czerwono-czarny pokład. Wychowanek Unii Leszno przyznaje, że gdyby nie spadek, z chęcią zostałby w Gnieźnie.

Kto wie, jak potoczyłyby się losy Szlauderbacha w sezonie 2023, gdyby nie najlepsza z możliwych końcówka sezonu 2022. W ostatnim pojedynku z Falubazem Szlauderbach pojechał koncert, zdobył komplet punktów i… się zaczęło. Wszyscy wiemy, że w żużlu nie ważne jak się zaczyna, ważne jak kończy. To przez pryzmat ostatnich spotkań prezesi klubów podejmują decyzje na przyszłość i tak było w tym przypadku.

Szlauderbach wystawił sobie najlepszą z możliwych laurek i otrzymał kilka propozycji startów. Ostatecznie wylądował z Bydgoszczy, jednak wybrałby Gniezno. Gdyby nie spadek. Tak mówi w wywiadzie dla Magazyn Żużel. – Tak naprawdę, wszystko mi w Gnieźnie pasowało. Nie powiem złego słowa. Szkoda, że drużyna spadła do 2.ligi. Gdyby nie spadek, to zostałbym w Starcie, bo było zapytanie i propozycja.

07 marca 2023 | 19:13

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *