Kevin Fajfer odchodzi ze Startu Gniezno. 23-latek przekazał swoją decyzję za pośrednictwem Facebooka.
– Niestety kiedyś musiał przyjść taki moment w mojej karierze i się pożegnać – informuje z wyraźnym smutkiem wychowanek czerwono-czarnych. Kevin Fajfer nie będzie reprezentował Startu w kolejnym sezonie i dokładnie tłumaczy powody takiej decyzji. Dziękuje przy tym działaczom, kibicom i wszystkim, którzy na niego liczyli. Poniżej całe oświadczenie:
„Chciałbym bardzo Wam podziękować za 3 lata wspólnej jazdy na W25. To Wy napedzaliscie mnie do ciężkiej pracy. Czym był by żużel bez was?! Te ciary kiedy wygrywasz ważne biegi a Wy skandujecie KEVIN. Nie da się tego opisać. W tym roku czułem się w klubie niedoceniany i na uboczu ale Wy pokazaliście że stoicie za mną murem. Za to chciałbym bardzo podziękować!!!! Mam nadzieję że kiedyś tu jeszcze do Was wrócę.
Szczerze to nie była moja decyzja… Poprostu zarząd klubu nie widzi miejsca dla mnie w składzie. Nie będę jakoś z tego powodu płakał i się prosił wiem na co mnie stać. Myślę że klub nie może mi nic zarzucić. Kiedy byli w potrzebie zawsze mogli na mnie liczyć czy to w 2020 kiedy skończyłem wiek juniora bądź też w tym roku. Wiem że mogę dobrze punktować dlatego też będę musiał zrobić krok do tyłu by w przyszłości zrobić 2 do przodu.
Początek roku miałem strasznie ciężki. Nowy team nowe silniki plus 2 małe kontuzje (kręgosłupa i ręki) których nabawiłem się na pierwszych treningach. Ale później już było coraz lepiej, mam nadzieję że takiego mnie zapamiętacie. Nigdy nie odpuściłem ani jednego biegu. Dumny jestem że tak jak Tata mogłem zdobywać punkty dla mojego miasta!!!!
Powodzenia Start Gniezno!!! Nie mówię żegnajcie lecz do zobaczenia”
My także życzymy sympatycznemu zawodnikowi samych trójek i ZDROOOOWIA!
0 komentarzy