Nie o przygotowaniach do sezonu, nie o formie zawodników, nawet nie o stanie toru tym razem będzie. Emocje kibiców rozpaliła właśnie… sprzedaż klubowej polewaczki. Nie ma nawet znaczenia fakt, że klub chce kupić nowy sprzęt.
„Na sprzedaż jedna z polewaczek, która do tej pory wykorzystywana była do roszenia toru przy Wrzesińskiej 25 w Gnieźnie. Pojazd specjalny marki LIAZ, rok produkcji 1986. Sprawny. Pojemność zbiornika – 8000 litrów” – komunikat dokładnie takiej treści, pojawił się za pośrednictwem mediów społecznościowych Startu Gniezno. Polewaczka jak polewaczka, wydawało by się. A jednak! Sentyment kibiców widać i do pojazdów technicznych może być niezmierzony, więc ruszyli oni w bój, by zatrzymać w Gnieźnie 35-letni egzemplarz. Cel jest natomiast jeden: kupno nowego sprzętu, który już czeka na przyjazd na stadion. Wóz będzie nowy, ekonomiczny, spełniający wszelkie obecne standardy. No i nie będzie palił jak smok….
„Polewaczka na sprzedaż? Jeszcze kilka lat temu klub marzył o takiej”, „To sprzęt z duszą będzie jeszcze latać a latac”, „Powinna zostać jako pomnik…jak nowa się popsuje??? To jest niezawodny sprzet!!!”, „30 lat polewała ulice zygus jeździł sprzątanie miasta wiosna lato jesień i żużel zyga był mistrzem”, „Trochę szkoda bo była symbolem gnieźnieńskiego żużla i żadko, prawie wogóle nie zawodziła”, „Pomalować ją na czerwono-czarno i niech stoi. Jeść nie woła”, „Kogoś chyba pogięło w klubie”
Co ciekawe, jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, kupiec niemal od razu się znalazł. Czy opuści klub z W25? Nie wiadomo jeszcze…
0 komentarzy