Antonio Lindbaeck był bliski awansu do finału Mistrzostw Szwecji na żużlu. Zawodnik Aforti Startu Gniezno stracił szansę na ostatnim okrążeniu biegu barażowego.
O pechu może mówić „Toninho”, który zaliczył dziś dobre zawody w finale IM Szwecji. W serii zasadniczej zdobył 10 punktów (1,3,2,3,1), a w biegu barażowym o udział w finale początkowo prowadził. Niestety wyścig został przerwany, a w powtórce Lindbaeck musiał na ostatnim okrążeniu uznać wyższość Victora Palovaary. Drugi z zawodników Startu – P.Hellstroem Baengs zajął 8.lokatę (3,0,w,2,2)
W finale zwyciężył były zawodnik gnieźnian – Oliver Berntzon – przed Jacobem Thorsselem i Kimem Nilssonem
0 komentarzy