Tuż przed wyjściem na dzisiejsze derby Wielkopolski postanowiłem zabrać głos w ważnej sprawie. Temperatura w Gnieźnie przewyższa 30 stopni Celsjusza i ma się utrzymywać. Podczas pojedynku Car Gwarant Start – Arged Malesa TŻ Ostrovia będzie arcygorąco. Jaki jest sens robienia meczów o 14:30 w środku lata!?

Rozumiem, że telewizja. Doskonale rozumiem. Mimo to uważam, że takie rzeczy nie powinny się dziać. No bo co to za przyjemność smażyć się na stadionie? Smażyć się będą zarówno kibice, jak i zawodnicy. Coś tu nie gra. Moim zdaniem kibicom robi się dużą krzywdę. W czasie, w którym mogliby odpoczywać nad wodą, zaprasza się ich na mecz żużlowy. Pytanie tylko, ilu fanów przyjmie to zaproszenie. Frekwencja może być mizerna.

Czas poszukać jakiegoś złotego środka. Drodzy decydenci, tak, by nie krzywdzić dalej sympatyków czarnego sportu. Z jednej strony popularyzujemy dyscyplinę przez transmisje telewizyjne, a z drugiej – zabijamy wysokie frekwencje. Mecz, który spokojnie mógłby odbyć się o godzinie 19 czy 20, pojedzie w największym skwarze. I gdzie tu logika? A kto odpowie za to, jeśli któremuś kibicowi, nie daj Bóg, stanie się coś złego z uwagi na upały?

Inna sprawa, że kibic, który ogląda transmisje w telewizji niejednokrotnie wie więcej niż ten na stadionie. To też trochę krzywdzące i coś można by z tym zrobić. Sam nieraz się wściekam, że muszę pisać do znajomych, by dowiedzieć się istotnych informacji, które są przekazywane w telewizji, a których brakuje gdy zasiadam na stadionie. Argumenty przemawiające za oglądaniem żużla z perspektywy trybun uciekają z coraz większym tempem.

Myślę sobie, że niejedna osoba, mając do wyboru plażę i żużel w intensywnym upale, postawi na to pierwsze. Mimo to wierzę jednak, że znajdzie się liczne grono fanów, które dziś zasiądzie na widowni stadionu przy ulicy Wrzesińskiej 25. Kibice są bowiem nieodłącznym elementem żużlowych widowisk. Jak nie ma dopingu, to wszystko nie smakuje już tak dobrze, jak z niezwykłą atmosferą wytwarzaną przez najwierniejszych.

Dlatego raz jeszcze apeluję. Zadbajmy o kibica. Zatroszczmy się o niego tak, by nie tylko sprzed telewizora miał możliwość oglądania speedwaya w komfortowych warunkach. Fan na stadionie też na to zasługuje. A nie na ponad 30 stopni Celsjusza…

Mateusz Domański